Bądźmy szczerzy, każdy w Japonii wie, czym jest festiwal sportowy UA. Jasne, klasy bohaterskie walczą, aby pokazać swoje umiejętności. Bohaterowie wtedy ich biorą na praktyki czy tam staż do siebie na tydzień. Za to inżynierskie pokazują jakieś te swoje gówna co jakimś cudem nie wybuchły. No i w teorii jak jakimś cudem osoba z klasy bez profilu wygra to może zostać przeniesiona do klasy bohaterskiej. Co wtedy zrobią, jak inne są zapełnione? Nie mam BLADEGO pojęcia.
Ale co nie ma w ogóle sensu?
Zmuszanie NAS aka CAŁEJ RESZTY, aby biegali jak debile w tym gównie.
Nie po to szedłem na ekonomię, aby biegać w kółko z przeszkodami, zostać zakutym w lodzie i dostać wybuchami w ryj.
Nie żebym też w ogóle próbował wygrać bieg. Czemu to jest obowiązkowe? Kto to wymyślił? Mam własny sens życia poza byciem bohaterem - nie żeby mój dar był jak kolwiek pomocny - ale nie, bo muszę brać w tym udział, eugh..!!