Hejka!
Jestem Emilia Szypuła mam 21 lat mieszkam w Krakowie i od 4 miesięcy mam chłopaka
O imieniu Kuba jutro idziemy na komunie mojej kuzynki Agaty
Ale od pewnego czasu mam wrażenie że Kuba mnie nie kocha chodzi wszędzie prawie sam,mniej się całujemy i w ogóle ma mnie gdzieś*rano następnego dnia
Było lato i było bardzo ciepło ubrałam czerwoną sukienkę oraz szpilki pod kolor zrobiłam lekki makijaż i uczesałam włosy
Byłam już gotowa a Kuba jak zawsze nie patrzył na czasE. No chodź już bo się spóźnimy🥺
Ku. Jezu no zdążymy a jak ci coś nie pasuje to możesz jechać sama! 😡🙄
E. Okej okej poczekam... 🥺
Ku.🙄
Tak jak myślałam czekałam na niego 15min.
Była już 09:26 a komunia była na 11:00 lecz mieliśmy daleko bo aż 2 godziny ponieważ Agata mieszka w CieszynieGdy dojechaliśmy zaczeła się msza na szczęście spóźniliśmy się około tylko 7 minut więc nie tak źle bo kościół był bardzo duży, nie widziałam nikogo znajomego przez co czułam się mega dziwnie
Wyszliśmy z kościoła i przyszła do mnie pewna dziewczyna miała na imię Dominika
D. Hej
E. Hej? Znamy się?
D. Teraz już tak ale
E. Ale co?
D. Masz chłopaka
E.....?
D. Gadaj!
E. No mam..
D.To on
*popatrzyła na Kubę
E. A po co ci to?!
D. Pytam
E. No tak....
D. To się z nim pożegnaj
E. Co?! Dlaczego?!
D. On cię nigdy nie kochał jest moim chłopakiem jesteśmy razem od 2 miesięcy!
E...Dominika już nic nie powiedziała poprostu poszła do Kuba i go pocałowała a on odwzajemnił pocałunek o wiele namiętnej poczułam jak łzy napływają mi do oczy mimo że czułam że mnie nie kocha to ja go kocham ale po tym co mi zrobił już go szczerze nienawidzę
Miałam już odejść i się popłakać lecz zobaczyłam chłopaka który również płakał patrząc na Dominikę i Kubę
Uciekłam z tamtego miejsca nie chciałam tego widzieć miałam dość wolała bym żeby powiedział mi to on prosto w twarz
Wiedziałam że tak czy siak to się stanie
Nagle podszedł do mnie ten chłopak którego widziałam przed chwilą jak płakał💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔
Hejka słodziaki!
To moja nowa książka o Emili i o Filipie mam nadzieję że się wam spodoba
~Nikola💗
Słowa-400
💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔💔