Changbin: Hej. Czy przypadkiem nie widzisz duchów?
Minho: Słyszę
Minho: Ale jak chcesz to uważaj to za durny żart
Changbin: A, nie. Jisung mi napisał i po prostu się zastanawiałem, czy faktycznie coś widzisz czy słyszysz. Bo wiesz, ja też
Changbin: Widzę, ale nie mogę usłyszeć
Minho: I jak to się stało?
Minho: Odkąd zacząłeś?
Changbin: Coś z dwa lata temu, jeśli się nie mylę
Minho: Miałeś wypadek?
Changbin: Hm
Changbin: Prawie się utopiłem xD Ale co to ma do rzeczy?
Minho: Też miałem wypadek i od tamtego momentu mogę je słyszeć
Minho: Pomyliłem leki i można powiedzieć, że umarłem na chwilę. Śmierć kliniczna czy coś
Minho: I od tego momentu mam to coś, dar o ile mogę to nazwać
Changbin: Przekleństwo w tym przypadku. Nie da się żyć normalnie i musisz odsunąć się od ludzi, bo będą mieć się za świra
Changbin: Ale zazdroszczę, że je słyszysz. Możesz to wykorzystać na miliardy sposobów, podczas gdy ja je tylko widzę
Changbin: Tak, jak wyglądali w chwili śmierci
Changbin: Tzn, jeśli ktoś został przejechany i jego głowa pękła na pół, tak samo wygląda
Changbin: Więc tak jakbym oglądał dzień w dzień horror. I nigdy się do tego nie przyzwyczaiłem
Minho: Jak coś im powiesz, będą cię słyszeć. To na pewno
Minho: Możesz z nimi "rozmawiać" i na dodatek będziesz wiedział, kto jest obok ciebie
Minho: Ja tego nie robię dopóki nie usłyszę głosu
Minho: Więc mają z góry łatwiej by mnie opętać czy zrobić krzywdę
CZYTASZ
Moje jestestwo || MINSUNG CHAT ||
FanfictionCzyli o tym, jak Minho słyszy szepty duchów, a ludzie uważają go za świra. W tym chłopak, który mu się podoba. CHAT MINSUNG