Od pewnego czasu opuściłam naukę, moja wychowawczyni niemal od razu to zauważyła i rozmawiała z moim ojcem ale nic z tego, on miał na wszytko wywalone. Cały czas pił i nie chciał iść na odwyk, to po śmierci mamy taki się zrobił. Umarła rok temu a moje życie zmieniło się o 180°
Teraz to ja zajmowałam się domem i całe obowiązki spadały na mnie, czułam się tak jakbym sama mieszkała, bo moj tato ciągle znikał. Niektórzy śmiali się, że "poszedł po mleko" ale dla mnie to było bardzo bolesne. Pracowałam jako niańka do dzieci, ponieważ musiałam zarabiać na jedzienie i dach nad głową.
CZYTASZ
Trzy słowa, które zostają w pamięci
Novela Juvenil17-letnia Madison jest siatkarką w popularnym klubie. Bardzo utalentowana dziewczyna lubi przebywać z przyjaciółmi, lubi tańczyć oraz świetnie się uczy, aż do czasu. Gdy chciała odbić piłkę wpadła na chłopaka, na którego nigdy nie zwracała uwagi, ch...