Perspektywa Iris

256 6 8
                                    

Pierwszy dzień lata. Przeprowadziłam się na Węgry do Budapesztu. Moi rodzice mieli problemy w Polsce. Moja rodzina jest biedna o ile można mas nazwać rodziną. Moi ,,RODZICE" i ja nie lubimy się, gdy matka i ojciec mają zły dzień w pracy to wyżywają się na mnie naprzykład bijąc mnie lub krzycząc na mnie. Mam wiele ran na plecach lub innych częściach ciała. A! Chyba jeszcze się nie przedstawiłam. Mam na imię Iris. Mam 12 lat i wcześniej mieszkałam w Warszawie przy ulicy Wiosennej 6B. Gdy  (jeszcze) chodziłam do szkoły nie byłam lubiana prędzej byłam dla wszystkich dziwadłem. Ale wracając do mojej opowieści. Teraz mieszkam przy ulicy Marii w małym bloku na szczęście mieszkanie jest na parterze więc nie musiałam zbyt się męczyć aby wnieść bagaże. Wniosłam je do kuchni i wzięłam swoją małą torbę z najważniejszymi rzeczami i poszłam do swojego pokoju. Nie było tam łóżka tylko  mały materac oraz szafeczka nocna i nie wielka szafa, na szafeczce była mała lampka a nad nią okno przez które było widać plac z tartakiem na którym bawiło się mnóstwo chłopców. Po 20 minutach zaczęło mi się nudzić więc wzięłam swój szkicownik, ołówek oraz gumkę. Miałam pomysł aby narysować zająca a więc zabrałam się do pracy. Po 5 minutach straciłam wenę więc odłożyłam szkicownik i popatrzyłam na zegarek była już 22⁰⁰ a więc położyłam się w koncie na niewielkim materacu i przykryłam się małym kocem po kilku minutach zasnęłam...

___________________________________________

Hejka jeśli komuś się podoba zachecam do zostawiania głosów
Papatki☕︎❀シ︎

ﮩ٨ـﮩﮩ٨ـ♡ﮩ٨ـﮩﮩ٨ـ
                                                       ✿︎𝐹𝑙𝑜𝑤𝑐𝑖𝑥✿︎

Dziewczyna z Placu Broni | Flowcix(𝑍𝑎𝑤𝑖𝑒𝑠𝑧𝑜𝑛𝑒) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz