- Kurwa - powiedział Felix, gdy ponownie tego dnia usłyszał budzik.
Niechętnie wstał z łóżka, zaczynając powoli szykować się do szkoły. Strasznie nie chciało mu się iść i już zaczynał rozważać nad opuszczeniem jednego dnia.
Po podjęciu odpowiedniej według niego decyzji zaczął wracać do łóżka, lecz w połowie drogi zatrzymał się przypominając sobie, że dziś ma lekcje ze swoim ulubionym nauczycielem. Panem Hwangiem.
Z uśmiechem na ustach czym prędzej poszedł do łazienki szykując się do szkoły. Nigdy nie miał takiego zapału i chęci aby tam iść, lecz wszystko się zmieniło odkąd miał romans ze swoim nauczycielem od matematyki.
Zaczęło się to od samych jedynek z matematyki i groźbą powtarzania klasy, a ze względu na to, iż Felix na prawdę nie chciał jej powtarzać, to przespał się z nauczycielem w sali. Od tamtej pory zawsze matematyka kończyła się seksem na biurku za dobre oceny, nie licząc już że matematykę mieli 3 razy w tygodniu..
Brunet doskonale wiedząc co się dzisiaj święci, ubrał zwykłe szare dresy i czarną bluzę oversize. Zrobił do tego lekki makijaż i uczesał swoje lekko przydługawe włosy w kitkę, pozwalając aby te mniejsze kosmyki leżały swobodnie po bokach jego głowy.
Gotowy do wyjścia zszedł na dół, robiąc sobie na szybko kanapkę, aby nie iść z pustym żołądkiem. Po tym ubrał swoje converse i wyszedł idąc powolnym krokiem w stronę budynku.
_____________________________
Lekcje okropnie mu się dłużyły i myślał że zaraz oszaleje, lecz gdy zadzwonił upragniony dzwonek kończący lekcje, czym prędzej się spakował i wyszedł z sali idąc pod sale od matematyki, pukając cicho do drzwi. Gdy chwilę później usłyszał "proszę" wszedł szybko do sali od razu ją zakluczając.
- Oh, Felix co ci..- nie zdąrzył dokończyć, gdyż od razu na swoich ustach poczuł te jego i ciało siadające na jego udach.
Całowali się szybko i chaotycznie. Ich języki tańczyły w tańcu, można by powiedzieć że wymieniali się śliną, dosłownie.
Felix zaczął robić lekkie ósemki na udach starszego ocierając się przy tym o jego krocze, powodując przy tym podniecenie u Hyunjina.
Nagle blond włosy oderwał się od kuszących ust swojego kochanka od których aż nie chciało się odrywać i całować je do umarłego, a pomiędzy nimi zrobił się mały mościk ze śliny.
- Felix, nie możemy teraz, zaraz lekcja - wysapał
- Oj no proszę Hyunjin - poprosił - nie daj się prosić - dodał, ponownie wprawiając swoje biodra w ruch, aby znów zacząć ocierać się o krocze blond włosego.
- Felix, nie możemy teraz. Obiecuje ci że po lekcji zerżne cię na tym biurku do nieprzytomności - ostatnie słowa wypowiedział w prost do jego ucha, uwodzicielskim tonem głosu.
Felix uśmiechnął się pod nosem, zaczynając schodzić z kolan kochanka, czym prędzej poszedł odkluczyć drzwi i wychodząc chwilę później z sali. Po zamknięciu drzwi Hyunjin szybkim krokiem podszedł do drzwi ponownie je zakluczając. W końcu musiał zająć się swoją erekcją, nie mógł przecież prowadzić lekcji w takim stanie.
_____________________________
Po zadzwonieniu dzwonka całą klasa weszła do sali i usiadła na swoich miejscach, w tym Felix, który siedział w pierwszej ławce, tuż przy biurku nauczyciela.
- Dobrze klaso, skoro wszyscy usiedliśmy zrobimy sobie małe sprawdzenie ile zapamiętaliście z ostatniej lekcji, proszę przychodzić po kolei do tablicy. - powiedział - Mingi, do tablicy. - dodał
CZYTASZ
You are my teacher ;hyunlix¹⁸+
FantasíaNiby zwykły romans, ale czy aby na pewno? Nie do końca. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt że jest pomiędzy nimi 10 lat różnicy! Lee Felix- 16 letni uczeń chodzący do szkoły dla bogatych dzieciaków w Seulu. Hwang Hyunjin- 26 letni nauczyciel...