4. "Kocham cię Dray"

71 1 3
                                    

pov. Draco
Usiadłem na łóżku, patrzyłem w telefon i myślałem kto mógł być anonimem. Na pewno ktoś z Gryffindoru... Ale kto?... Dzisiaj się tego dowiem, spojrzałem na zegarek - "19:45"!!!
"Mam piętnaście minut żeby się wyszykować!" - pomyślałem, zajrzałem do szafy, wyjąłem czarny garnitur, białą koszulę i czarne spodnie garniturowe. Ubrałem to, poprawiłem ślizgoński krawat i uczesałam włosy. Spojrzałem w lustro, sexy bomba ze mnie.

Wyszedłem z dormitorium do pokoju wspólnego ślizgonów, ujrzałem tam Blaise'a.
- Ooo, a gdzie ty się tak stroisz? - zapytał zaciekawiony.
- Idę spotkać się z Anonimem - odparłem dumny i szczęśliwy.
- Koniecznie daj znać kto to - uśmiechnął się promiennie. Odszedłem od niego i wyszedłem z lochów.

Szedłem po schodach do wieży, gdy nagle usłyszałem rozmowę. Nie mogłem rozróżnić głosów, była 19:58. Anonim powinien zaraz tu być. Stałem tak na schodach gdy nagle usłyszałem kroki za sobą, obejrzałem się, zobaczyłem. Najpierw czerwona zimowa czapka, brązowa czupryna... Niebieski sweter...

- Czyżby to ten słynny anonim? - podniósł wzrok. Zamurowało mnie, Harry Potter... Zacisnąłem pięści, spojrzałem na niego wściekły, łzy pojawiły mi się w oczach.
- Kocham cię Draco... - to już mnie totalnie zmiotło. Odwróciłem się na pięcie i odbiegłem do dormitorium płacząc.

Wszedłem do dormitorium, tam siedział już Zabini.
- Co się stało?! - podbiegł do mnie i przytulił mnie.
- T-to... To Potter... - rozpłakałem mu się w ramię. Ten głaskał moje plecy uspokająco. Wziął moja głowę w ręce. Spojrzał w oczy, potem na usta i znowu w oczy. Zbliżał się, wiedziałem co chce zrobić. Nie przeczyłem, rozchyliłem lekko usta, nasze wargi zetknęły się, całował delikatnie, czule, a ja oddawałem. Polizał moje wargi prosząc o dostęp, pozwoliłem mu, zaczęliśmy mocować się na języki. Wygrał, w końcu odkleilismy się od siebie. Spojrzałem mu w oczy.
- Przepraszam... - szepnął zakłopotany.
- Nic się nie stało... - odpowiedziałem głaszcząc go po policzku.
- Kocham Cię Dray... - odparł patrząc mi głęboko w oczy.
- Ja ciebie też kocham Zab... - powiedziałem i pocałowałem go namiętnie.
— — —
Taak wiem, że to miało być Drarry, ale taki ship musiał tu wystąpić. Spokojnie, Draco jeszcze będzie z Harrym. Ten rozdział jest dłuższy i pisałam go na lekcji. Będzie mi miło jeśli zostawicie tu coś po sobie.

~Wasza Madzia ❤️
****
352 słowa

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 06, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Complicated love - Drarry/HarcoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz