Jak kiedyś

2.2K 54 2
                                    

Z nienawiści przeszliśmy na miłość. Potem z miłości na nienawiść. On mnie nienawidzi za to że go zostawiłam ja nie nawidzę go za...na właśnie. Nie nienawidzę go lecz siebie za to że wyjechałam i zostawiłam wszyskich i wszystko co kochałam.
Gdy pomyślałam o tym jak on czuł się wtedy, jak widziałam go na lotnisku płaczącego myśląc że to jego wina...

W przypływie emocji chciałam go przeprosić. Pojechać do niego. Szybko zrezygnowałam z tego pomysłu bo skończyło by się to jeszcze gorzej.
Usłyszawszy otwieranie drzwi podniosłam się i wytarłam łzy.

-Masz gości-uśmiechnęła się moja mama która stała oparta o framugę drzwi.

Z tylu stała Dolores i Liam. Przytaknęłam na znak że mogą wejść. Palcami przeczesałam poplątane włosy.

-Cześć, jak tam?

Usiedli na skraju łóżka.

Sama nie wiedziałam. Jak miałam ubrać w słowa swój ból? Musiałabym otworzyć słownik i poszukać odpowiedniego słowa.

-Nie wiem-wzruszyłam ramionami.

Wtedy przypomniały mi się słowa Amandy.

-Nathaniel był w szpitalu?

Wiem że to pytanie było dość nie spodziewane. Było to też widać po ich minach.

-Co się wtedy działo?-zapytałam gdy nadal nie usłyszałam odpowiedzi.

-To nie jest dobry moment żeby o tym rozmawiać-powiedział Liam.

-A kiedy będzie?-zapytałam.

Westchnął. Wiedziałam że było źle a ich reakcja jeszcze bardziej potwierdziła moje przekonania.

-Kiepsko było-odezwała się Dolores.

-Chce wiedzieć wszystko-powiedziałam poważnie.

-Nathaniel na lotnisku dostał ataku paniki. Pojechał do szpitala. Zamknął się w sobie a potem spotkał Amandę i...było chyba jeszcze gorzej.

-Jak „gorzej"? Przecież to jego dziewczyna-skomentowałam.

-On bardziej ją wykorzystuję-wytłumaczyła Dolores.

-Boże zrujnowałam mu życie!-przycisnęłam poduszkę do twarzy.

-To nie twoja wina.

-Tak? Nie moja? Gdybym wysłuchała was wtedy bym wiedziała...

-Chodź. Przebierzesz się i pojedziemy do galerii. Co ty na to?-zapytał Liam.

-Tak jak kiedyś?

-Tak jak kiedyś.

Tylko że to było już nie możliwe. Nigdy nie będzie tak jak kiedyś.

Jak miłość stała się nienawiściąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz