Gdy Mangle szła korytarzem do Pokoju Bonnie'go spotykała Chice i Fox'iego całujacych się namiętnie a Foxy złapał Chice za dupe.Mangle wpadła do nich jak szalona zaczęła płakać i szarpać Fox'iego.
-JAK MOGŁEŚ MI TO ZROBIĆ?!? TY SKURWIELU!-zaczęłam go szarpać z całej siły że uszkodzona mu jedną część po czym pobiegłam do Pokoju Fox'iego bardzo szybko.
-haha dziwka~-powiedział głośno po czym wstał i zaczął znów się lizać z Chicą.
Mangle wpadła do pokoju Bonnie'go i od razu położyła się na łóżku i zaczęłam ryczeć a Bonnie spędził na krześle przy biurku i uzupełniając jakieś dokumenty.
-co się stało ślicznotko...widzę że płakuniasz..-powiedział po czym wstał z krzesła podeszłedł i przykucnął do Mangle...
-Foxy..on mnie zdradził z Chicą...zobaczyłam ich razem...jak się całują itd-mangle zaczęła się wypłakiwać na ramieniu Bonnie'go
-ejejejejej nie płakuniaj..pokaże mu że będzie aż żałował tamtej decyzji a teraz szybko leć do Pokoju wyśpij się bo widać zmęczona jesteś -powiedział po czym Szybko wyszedł z pokoju.
BONNIE POV
Gdy zobaczyłem w jakim stanie jest Mangle od razu postanowiłem polecieć do niego..On ja serio zdradził..poprostu wierzyć mi się nie chce w niego przecież on..jest taki opiekuńczy itd.
MANGLE POV
Bonnie kazał mi iść do Pokoju i tak zrobiłam...byłam w rozpaczy że gdy przechodziłam zobaczyłam Fox'iego I Bonnie'go którzy rozmawiają i krzyczą na siebie nawzajem..
BONNIE POV
Gdy zobaczyłem te-tego-tego jebańca od razu go zaczepiłem i zaczęłem się z nim kłócić, widziałem jego chytry uśmiech a gdy popatrzyłem się w bok przechodziła cała zapłakana..bidulka...lubię i to bardzo ja dlatego mi jej tak szkoda ponieważ w każdej przykrej sytuacji była przy mnie wsumie to moją najlepszą przyjaciółka/kumpela..
- jak Ty tak mogłeś ja zdradzić?! Co ona ci zrobiła?! Jeszcze z taką psychopatką ją zdradziłeś!-powiedziałem wkurwiony na całego.
-ale kurwa to moją sprawą z kim będę chciał się umawiać! Nie twoja kurwa! A czemu Ty jej tak bronisz przecież to tylko jebana dziwka która nie wie nic o życiu! A zresztą była brzydka obleśna itd.-powiedział krzykiem Foxy.
-ta ale mogłeś jej kuźwa wytłumaczyć na spokojnie czemu chcesz zerwać że poprostu już jej nie kochasz itd..A Ty musiałeś jak jebany pedał ją zdradzić!!! A będę ją bronił całe życie ponieważ ona mnie wspiera w każdych moich gorszych i lepszych momentach!-powiedziałem już mocno, bardzo mocno wkurwiony po czym wierzyłem Fox'iego z soczystego liścia i wybrałem się w stronę mojego pokoju bo już nie chciałem zawracać Mangle głowy i powinna sobie sama to wszystko przemyśleć itd..
MANGLE POV
Poszłam do Pokoju po czym od razu walnełam się na łóżku biorąc telefon w jedną z moich puchatych łap i napisałam do Bonnie'go
-hey bonnie dziękuję Ci że pogadałeś z Foxy'm
Nie ma sprawy młoda:))zawsze możesz na mnie liczyć chcesz o czymś teraz popisać?
-no dobrze..zmieńmy teraz temat i chociaż na kilka minut zapomnę o nim...A więc co teraz robisz?
Teraz?Teraz leżę i pije sobie soczek Pomarańczowy i piszę z Tobą:))A Ty?
-ooo to smacznego soczku haha ja wsumie leżę pod kocykiem i także pisze z Tobą:))
Hahahaha urocza jesteś:333 Młoda wreszcie się uśmiechnęła:))
-BONNIEEEEE!!!ile razy mam ci to mwoic ze nie jestem juz młoda!
Hahaha dla mnie zawsze jesteś młoda;)
- to że jestem z Chicą i niesty Foxy'm młodsza o rok a ty z freddym macie 16 lat to juz nie moja sprawa kiedy sie urodziłam;-;
Hahaha już nie denerwuj się tak na mnie Bo mi aż smutno się robi:((
-dobra, dobra juz nie smutaj tak:*
Dobra ale czemu Ty misiak już nie śpisz jest już po północny..my musimy iść do ochornairza żeby go znow zbaic bo jakiś jest nowy hahah
-no dobrze;//
To już usypiam mi tam..dobra a ja już nie mogę pisać bo zaraz będzie moja kolej na wyjście więc papa buziaczki moja cudna lisiczko papa:**
-dobranoc i papa Bonnie:))
BONNIE POV
Niestety musiałem skończyć pisanie z Mangle ponieważ teraz moja kolej wiecie sami czego...
MANGLE POV
Gdy skończyłam pisać z Bonni'm nadal byłam przykryta i próbowałam usnąć i mi się udało:33
CZYTASZ
Please...Hide... || FNAF || ...MANGLE X SPRINGTRAP...
Lãng mạnMangle jako dziewczyna została tyle razy wykorzystana ale nie poddała się..do czasu..gdy poznała kogoś kto odmienił jej życie na całkiem inne..NA LEPSZE! Czy Mangle się podda? Czy znajdzie swoją ostatnią najbardziej ukochaną i zaufaną miłość? O TYM...