Prolog

14 2 0
                                    

Płakałam nad szpitalnym łóżkiem taty, byłam pewna, że jest jeszcze jakaś nadzieja. Nie mogłam tak po prostu od niego odejść, chociaż lekarze kazali wyjść już z sali. Lekarze wyciągnęli mnie stamtąd siłą. Gdy czekałam na korytarzu, by ponownie zobaczyć tate, usłyszałam głośne "piiiiii". Załamałam się.
-To nie może się tak skończyć, tyle przeżyliśmy, kocham tate, ja nie chce go opuszczać - zaczęłam szeptem - Ja chce do taty! - krzyknęłam ze łzami w oczach. Mama przytuliła mnie. Zrobiło mi się lepiej, ale tata nas właśnie opuszczał, tak nie mogło być..

Życie To BajkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz