love story two i feet

bliskie spotkanie

wrocilam z ikonka chelmskim autobusem miejskim do domu. byla juz godzina 21. nim tylko minelam prog swojej rezydencji uslyszalam dzwiek powiadomienua z mojego iphona. spojrzalam odrazu na telefon i byla tam wiadomosc od nieznanego numeru o tresci "czesc malenka, moge wpasc na powtorke? ". po przeczytaniu tej wiadomosci wlos mi dęba stanal. serce zaczelo mocniej pracowac. oraz wydalam z tylnej siebie gaz stresu. przycisnelo mnie i pobieglam sie wyproznic przy czym odpisywalam na smsa. odpisalam mu ze moze przyjsc teraz bo nie ma w domochostwie mojego ojca. spytal o adres wiec mu podalam. nie myslalam nad tym co robie lecz feet jest tak pociagajacy ze nie moglam sie oprzec. pobieglam szybko do łazienki bez zlewu i wzielam szybka kapiel aby odswiezyc swoje spragnione seksu cialo. moje majtki koronkowe nie pojda na marne. wyszlam z wanny ubralam sie i wypryskalam najdrozszymy perfumami w tym domu. wyszlam z lazienki i nagle ujrzalam rozneglizowanego feeta w moim pokoju. nie mam pojecia w jaki sposob on sie tak szybko tu znalazł oraz ze nie uslyszalam jak wchodzil. patrzyl na mnie pozerajacym wzrokiem. naglr wstal i zaczal powoli zblizac sie do mnie. ja stalam nieruchoma wpatrujaca sir w  jego kazdy ruch i działanie. zlapal mnie za talie i przyblizyl do siebie przy czym szepczac gardlowo mi do ucha "dzisiaj jestes moja kochanie". gdy uslyszalam te slowa nogi zrobily mi sir jak z waty. odsunal sie od mojego ucha i przyblizyl do ust. oboje wpilismy sie sobie w usta. feet znizyl swoje rece na moja dupcie. zlapal za nia i uniosl mnie do gory tak ze zaplatlam sue nogami wokol jego talii. ruszyl w strone lozka i rzucil mnir na nie. nie mogl sie ode mnie oderwac. ciagle mnie pozeral i dotykal. ale w koncu spojrxal mi gleboko w oczy. mial okulary w ktorych ujrzalam jrgo tak piekne brazowe oczy. zaczal zdejmowac ze mnie tshirt a z siebie czarna koszule. wtedy ujrzalam jego umiesiony tors a on moje bimbalki. wrocilismy do slimaka.