Kociarz: co jeśli zjadłem surowego kurczaka
Młodszy Hwang: Co zrobiłeś
Kocierz: zjadłem surowego kurczaka
Fretka<3: dlaczego
Kociarz: byłem głodny a nic innego nie było
Młodszy Hwang: Mogłeś iść do sklepu
Fretka<3: Kochanie jest druga w nocy
Kundel: WŁAŚNIE DRUGA W NOCY WIEC KURWA MOŻECIE IŚĆ SPAĆ
Tatuś: Słownictwo
Kundel: te słownictwo wsać sobie w dupę.
Dziecko: Jak ty się do niego odzywasz.
Kundel: Tak jak powinienem
Kociarz: To wie ktoś co się ze mną stanie
Młodszy Hwang: prawdo podobnie możesz się zatrudnić.
Fretka<3: Lixie kiedy będziesz?
Tatuś: Gdzie ma być?
Fretka<3: emmm u mnie
Wiewiór: Felix mi pisał coś innego
Tatuś: a co takiego?
Wiewiór: No że idą na jakąś imprezę
Młodszy Hwang: Nie na imprezę tylko na spotkanie towarzyskie 😅
Wiewiór: pisałeś że się chcesz uchylać w trzy dupy
Młodszy Hwang: miałeś nikomu nie pisać.
Wiewiór: zapomniałem
Tatuś: Felix zostajesz w domu nigdzie nie idziesz
Młodszy Hwang: nie będę się ciebie słuchał bo właśnie jestem w aucie.
Tatuś: A spróbuj mi się tylko napić to sobie porozmawiały.
Dziecko: Tato a widziałeś że Felix ma w swoim pokoju jakieś pudełko w którym są jakieś zwinięte w rulon kartki a w nich jest co
Młodszy Hwang: zabije cię
Tatuś: Yongbok chcesz mi coś powiedzieć?
Młodszy Hwang: Tak.. nie mów na mnie Yongbok
Tatuś: nie o to mi chodzi
Młodszy Hwang: a mi tak
Kociarz: ej a ogurki się gotuję.
Dziecko: zjeb
Tatuś: Jeongin?!
Zjeb: ej idźcie spać bo Seungmin jakiejś padaczki dostaje
Wiewiór: a skąd wiesz 😏
Zjeb: mam pokój obok niego
Fretka<3: ej by hyra zpubilem lixe.
Zjeb: wtf
Tatuś: nie minęło nawet pół godziny a on już zachlany
Dziecko: jak to zgubiłeś
Fretka<3: no ni myge go znatezic
Tatuś: dobrze pomyśl gdzie by mógł być a my już Jedziemy. Gdzie jesteś
Fretka<3: klyp obik kima
Pov Felix
-Przepraszam ma pan zapalniczkę?- zapytałem cicho
- Mam ale musisz mi coś za to dać
- co takiego?
- ciebie
- CO- krzyknąłem na cały głosMężczyzna tylko podszedł do mnie i zaciągnął mnie do jakiejś uliczki. Chciałem krzyczeć lecz zatkał mi swoją ręką usta.
- Będzie tylko przyjemnie- Odezwał się
Zaczoł mnie całować. Próbowałem się odsunąć lecz on mnie trzymał. Pomału zdejmował mi spodnie. Nie czułem się dobrze. Kręciło mi się strasznie w głowie. Chciałem poprostu wtedy zapisać się pod ziemię.
Mężczyzna uparal się z moimi spodniami. I zaczoł zdejmować swoje do poszło mu szybciej. Zsunoł że mnie bokserki i bez żadnego znaku wszedł brutalnie we mnie. Zaczoł się szybko poruszać, a ja dusiłem się przez moje łzy. Modliłem się tylko żeby Hwang mnie znalazł albo ktoś inny.
Gdy mężczyzna już rozlał się we mnie rzucił bez słowa zapalniczkę w moją twarz i mnie zostawił. Leżałem bezczynnie wszystko mnie bolało. Kiedy chciałem chociaż nałożyć na siebie bokserki poczułem okropny ból ale jednak udało mi się to.
Kolejna łza spływała po moim policzku. Czułem że już nikt mnie nie znajdzie jednak gdy usłyszałem krzyk wszystkich na raz na mojej twarzy pojawił się lekki uśmiech.- Felix- krzyknął Hyunjin mając łzy w oczach
- Przepraszam... Chciałem tylko porzyczyć zapalniczkę nie potrafiłem się obronić.Hyunjin przytulił mnie z całej siły. Han pomógł mi ubrać spodnie. A reszta pomogła mi wstać. Takich przyjaciół to ze świecą szukać. Czułem od Hyunjina alkohol jednak nie przeszkadko mi to. Wystarczyło mi że był obok mnie i mogłem się do niego przytulić
★★★★★
Rozdział nie sprawdzony
Miłego dnia/nocy <3
CZYTASZ
Chat Stray kids
LosoweWszytko w celach umorystycznych Nie ma zamiaru obrazić kogoś Przekleństwa 18+