Bukiet dla przyjaciółki

6 1 0
                                    

Rozdział 1
Pierwsze poznanie

Mamo boje się iść pierwszy raz do szkoły
-nie bój się to nic Strasznego .
Spojrzałam na nią przerażona
-co jeśli nikt mnie nie polubi .
Jej mina nie było zbytnio zadowolona z tego co powiedziałam
-czemu miał by cie nikt nie polubić ?
Jej mina była coraz smutniejsza,nie wiedziałam nawet dlaczego
-lila jesteś najbardziej pozytywną i pomocną osobą jaką znałam
Spojrzałam się na nią jak bym sama nie dowierzała.
Przytuliłam ją najbardziej jak tylko mogłam
-zbieraj się do szkoły bo nie zdążysz
-dobrze mamusiu
Mama się uśmiechnęła .
Wzięłam swój plecak z hello kity i ruszyłam do szkoły
Gdy już byłam przed szkołą jakaś osoba za mną krzyknęła
„Ej ty ,tak ty w plecaku hello
Kity do której klasy chodzisz „
Odwróciłam się gwałtownie w jej stronę i krzyknęłam „czego „
Takim podejściem to napewno nie znajdę przyjaciół
-do której klasy chodzisz na odpowiesz?
-1B
-ja też!
Dziewczyna miała dwa warkocze ,biegi na policzkach niebieskie ogrodniczki i czarne trampki
Dziewczyna złapała mnie za rękę i szła przede mną miała też plecak z hello kity
-Gdzie ty mnie ciągniesz.Krzyknęłam na nią a ona się odwróciła
- do klasy a gdzie 
Faktycznie gdzie miała niby mnie ciągnąć
- zawsze tak milczysz
- nie
- nie wierzę . Zdenerwowałam się i odpyskowałam
- to uwierz i się ode mnie odwal. Wyrwałam się jej i szłam w stronę sali
Dziewczyna pociągnęła mnie za mój warkocz i przy okazji go rozwaliła
Nie dałam za wygraną i pociągnęłam ją za dwa warkocze
- ty mała wredna Małpo . Krzyknęła i odwiązała mi moje czerwone trampki
Wiec tez jej odwiązałam,
Wywaliliśmy się razem na ziemie i się śmialiśmy
-Audrey jestem. Dziewczyna mi powiedziała rozbawionym głosem
-lila. Śmiałyśmy się aż w końcu usłyszałyśmy
-Audrey ,lila do kabinetu pani derektor
Co pierwszego dnia do derektor .
Siedzieliśmy już w kabinecie gdzie przyszły nasze mamy były wściekłe
I zabrały nas do domu
-Liliana masz karę
-ale mamo
Popatrzyłam na nią smutnymi oczami
-pierwszy dzień szkoły w pierwszej klasie takie coś bitwa
-Ale to Audrey zaczęła
-nie obchodzi mnie to .
Zamknęłam się w pokoju i płakałam .

Bukiet dla przyjaciółki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz