1

22 1 0
                                    

Jestem Nelly, uwielbiam przygody, moja przyjaciółka Julia też, chciałyśmy zrobić coś spontanicznie więc stwierdziłyśmy że pojedziemy gdzieś bez bagażu, tylko z telefonami ale do rzeczy.

-12;48-
Ubrałam się i wzięłam telefon Julia miała czekać pod moim domem o 12:50 tak się umawiałyśmy, byłam zestresowana w końcu jechałyśmy gdzieś bez bagażu w losowe miejsce ale co złego mogło się stać?

14:16
Jedziemy prosto przed siebie,śpiewamy,i gadamy o pierdołach,śmiejemy się jest mega fajnie tylko zastanawiam się gdzie nam się skończy paliwo i gdzie nas wyrzuci, Julia się śmieje że auto nas zostawi gdzieś na końcu tęczy.

16:18
Mamy postój na siku Julia bardzo potrzebowała więc zatrzymała się gdzieś na zarośniętej łące chaszcze były okropnie wysokie i bałam się że tam mogą być kleszcze więc jej odradzałam, ale to jest Julia jak ona coś chce to tak ma być.

16:25
Czekałam na Julie niepokojąc się, nagle usłyszałam krzyk
J: Nelly Pomocy! Pomocy błagam!
N: Juli co się stało! Słyszysz mnie?
J: Tak słyszę! Błagam Chodź tu!
Jak poparzona weszłam w chaszcze szukałam Julię może 2 minuty gdy nagle usłyszałam śmiech za sobą
J: Nel ty naprawdę myślałaś że stała mi się krzywda?
N: N-no tak Julia wołałaś pomocy! Jesteś jakaś głupia więcej cię nie szukam!
J: No sorry Nell my mamy 21 lat nie jestem już dzieckiem dałabym sobie radę spokojnie
N: Dobra wracajmy już proszę tu mogą być kleszcze!
J:okej wracajmy

16:25
Szukamy wyjścia od kilku minut, zaczynam się strasznie bać, ale czy to był strach przed tym że utknęłam tu, czy to był strach że nie mu tu zasięgu żeby zadzwonić po pomoc.
16:25
Nie wiem od ilu minut Szukamy wyjścia ale wiem że czas tu stanął od kilku minut pokazuje mi że jest 16:25
J: Nel myślisz że wyjdziemy?
N: Jeżeli byś nie robiła sobie głupich żartów to tak może.
Byłam zła na Julię robiła sobie tępe żarty, a teraz uwięziła nas na jakiejś łące....
Siedziałam na znalezionym kamieniu dając do zrozumienia Julii że jestem na nią zła, zaczęłam obmyślać plan jak może by wyjść,ale Julia mi przerwała
J: Nelly coś tam szło
N: Julia mówiłam Ci nie rób sobie głupich żartów!
J: Nelly obiecuję to nie był głupi żart ja naprawdę słyszałam że ktoś idzie!
N: Jeżeli to twój kolejny głupi żart to pierdzielę to i idę w pizdu
Niestety ja też usłyszałam kroki
Szepnęłam Juli że ten ktoś może znać wyjście i że może się zapytam
N: Dzień dobry! Nazywam się Nelly Rath zgubiłam się z Przyjaciółką wiesz jak wyjść?! Szukałyśmy wyjścia ale staną mi zegarek i nie mogę stwierdzić od ilu tu siedzimy!
Ktoś odpowiedział
K: Wy też się zgubiłyście? Ja siedzę tu chyba 3 godziny! Nie mogę znaleźć mamy!
Z chaszczy wyszła ty mała dziewczynka...ale my z Julią wiedziałyśmy kto to jest.... 3 lata temu czytałam artykuł że dziewczynka imieniem Ruby zgubiła się i matka pogrąża się w depresji, dziewczynka wyglądała jak na zdjęciu.
N: Ruby to nie 3 godziny to 3 lata.. Ruby który jest rok i ile masz lat?
R: No jest rok 2020 mam 11 lat, ale czemu znasz moje imie?
N: Ruby jest rok 2023, byłaś w telewizji w wiadomościach, twoja mama cię szukałam. Ruby czy ktoś jest tu jeszcze?
R:

Ruby....Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz