~wanna be yours - Izuku Midoriya x Reader~

1

Pov. Y/N

Jestem Y/N, młoda dziewczyna która dostała się do U.A i zaraz spóźnię się do szkoły. Biegłam i wpadłam na chłopaka w podobnym wieku do mnie.

?: C-Cholera.. Przepraszam- chłopak powiedział i podał mi pomocną dłoń.- Jestem Denki.. Przepraszam ale spieszę się do szkoły
-Miło cię poznać Denki. Ja również spieszę się do szkoły.. Zaraz się spóźnię a to mój pierwszy dzień
D- Do jakiej szkoły chodzisz?- Zapytał chłopak z uśmiechem na twarzy
-Do U.A..- powiedziałam i pokazałam chłopakowi mundurek
D- OMG JA TEŻ!- krzyknął chłopak a ja zakryłam uszy- sorka
-Więc do jakiej szkoły idziesz?..-zapytałam cicho chłopaka a ten spojrzał na mnie
D- No.. do U.A- powiedział chłopak i spojrzał na mnie
-U.A jest tam Denki- powiedziałam i pokazałam chłopakowi budynek po czym cicho zachichotałam
D- F-Faktycznie.. No to chodźmy!

Szłam do szkoły z Denkim. Chłopak był bardzo miły, chodziłam z nim do klasy więc gdy tylko tam weszliśmy każdy otoczył go witając się a ja odsunęłam się na bok i zauważyłam chłopaka który wrócił już na swoje miejsce. Podeszłam do niego i uśmiechnęłam się miło

-Jestem Y/N- powiedziałam do chłopaka
?- Super, ale nie obchodzi mnie to- Powiedział chłopak z złym wyrazem twarzy
-Jesteś trochę nie miły- Powiedziałam i odsunęłam się od chłopaka
K- No cóż kurwa życie. Coś jeszcze?

Odeszłam od chłopaka i zobaczyłam jedyne wolne miejsce w pierwszej ławce, "super" powiedziałam sama do siebie i usiadłam w ławce. Było mi trochę przykro po tym jak przywitał mnie blondyn. Bałam się że nikt mnie nie polubi. Oprócz Denkiego, on mnie chyba lubi. Położyłam głowę na ławkę i powoli zasypiałam gdy nagle ktoś dotknął mojego ramienia. Był to jakiś mały fioletowy typek. Spojrzałam na niego z irytacją i przywitałam go. Kiedy ten odszedł ja kontynuowałam spanie. Usłyszałam że ktoś siada do mojej ławki. Spojrzałam i zauważyłam że siada koło mnie jakis czerwonowłosy chłopak. Zamieniłam parę słów z chłopakiem i poczułam się lepiej że ktoś chciał ze mną pogadać. Rozejrzałam się po klasie a moją uwagę przykuł biało-czerwony (wiadomo że chodzi o włosy) chłopak rozmawiający z drugim Zielono-włosym.

Po lekcjach dostałam liścik w którym jakaś Mina zaprosiła mnie na imprezę. Uśmiechnęłam się i zaczęłam szukać dziewczyny. Gdy ją znalazłam powiedziałam że napewno wpadnę i zaczęłam rozmawiać z dziewczyną.

Po szkole wracałam do domu i zauważyłam że chłopak z mojej klasy idzie w tym samym kierunku. Podeszłam do niego i złapałam za ramię, gdy ten się odwrócił uśmiechnęłam się lekko i spojrzałam na niego.

-Cze-Cześć Jestem Y/N- uśmiechnęłam się i spojrzałam na chłopaka bez jakiejkolwiek reakcji
S-Todoroki Shoto, miło mi- podał mi rękę a ja lekko ją ścisnęłam- Chyba idziemy w tym samym kierunku
-Dlatego właśnie do ciebie podeszłam

szłam z chłopakiem i rozmawialiśmy o wielu rzeczach. Dowiedziałam się że na imprezie u Miny będzie cała klasa więc będę miała okazję by kogoś poznać. Pożegnałam się z chłopakiem lekko go przytulając.. Ładnie pachniał. To pierwsze o czym pomyślałam, pomachałam mu i weszłam do domu. Dostałam SMS-A od Miny. Wiadomość mówiła o to że dresscode to nasze stroje. Stroje superbohaterów. Ubrałam go na siebie, czyli przylegająca spodenko-spódniczka i do tego krótka bluzka. Do tego białe podkolanówki oraz rękawiczki. Uczesałam się w Kitkę i zrobiłam pasujący makijaż do stroju. Ubrałam na górę bluzę by nie paradować w gołym brzuchu na ulicy. Potem napisał do mnie Shoto że będzie po mnie i będziemy mogli iść razem do Miny.

Po około 20 minutach usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam je i zobaczylam Shoto. Wyszliśmy razem na imprezę i gadaliśmy razem. Po drodze zobaczyliśmy też że idzie Kirishima razem z Denkim. Gdy zobaczyłam jego strój, uznałam że kawałek mojego gołego brzucha to nic w porównaniu do stroju Kirishimy. Weszliśmy do Miny i przywitałam dziewczynę. Pochwaliła mój wygląd i zaczęliśmy się bawić. Dużo osób piło alkohol a nie którzy już zgobowali (czyt. Bakugou) Gdy zobaczyłam ledwo żywego chłopaka leżącego na podłodze podeszłam do niego i zaprowadziłam do pokoju dziewczyny, z pomocą Denkiego oczywiście bo sama nie dałbym rady. Chłopak cały czas przeklinał i mówił że nie idzie się położyć tylko najebać bo dopiero się zaczęło, po czym zwymiotował się przed siebie, przy okazji tego małego fioletowego typka. Zasmiałam się w myślach i położyłam chłopaka.

Wróciłam na dół gdzie już prawie każdy zgonował. Niestety Denki również doprowadził się do takiego stanu i siedzi razem z Todorokim w kiblu rzygając do wanny.
Zaczęłam ograniac dom dziewczyny gdy nagle usłyszałam cichy głosik który pyta czy może mi pomóc, pierw pomyślałam że to dziewczyna lecz gdy odwróciłam swoją głowę zauważyłam Zielonowłosego chłopaka. Pokiwałam głową i podałam mu ścierkę.

-Nie pijesz?- zapytałam i spojrzałam na chłopaka
?- Nie jara mnie to... A ty? Znamy się? Jesteś jakąś sprzątaczką czy coś?..- zapytał chłopak cicho
-Cóż Jestem Y/N, chodźmy razem do klasy- powiedziałam i spojrzałam na chłopaka
?- P-przepraszam..- powiedział chłopak cicho
-Nic nie szkodzi, w końcu dołączyłam dzisiaj. Siedziałam cicho a u was każdy się już zna więc nie chciałam psuć wam relacji. Nie każdy dołącza do klasy po 4 miesiącach od rozpoczęcia roku
?- F-Fakt- chłopak cicho się jąknął- Jestem Deku..
-Deku?- zapytałam upewniając się
I-Izuku Midoriya ale każdy mówi Deku
-Nie jestem kazdy, tak mi mama mówiła - zasmiałam się i spojrzałam na chłopaka po czym szybko go odetchnęłam- Kurwa mać, Kirishima mógłbyś patrzeć gdzie wymiotujesz- powiedziałam i spojrzałam na chłopaka który zaczął coś beblotać pod nosem a ja razem z Izuku zaczęliśmy się śmiać.

Po imprezie razem z Izuku udaliśmy się do naszych domów a cała reszta została zezgonowana. Gdy wróciłam do domu Izuku napisał do mnie czy wszystko dobrze i czy jestem cała, odpisałam że wszystko dobrze po czym umyłam się i poszłam spać