Rozdział 5 (Lea)

7 0 0
                                    

Jezu w końcu koniec roku szkolnego ! Jestem ubrana w granatową obcisłą sukienkę a Roy w białą koszule i eleganckie spodnie a wiem to bo spał dziś u mnie.Gdy zeszłam po schodach ujrzałam Isaaca w białej koszuli oraz Huntera w zwykłej białej bluzce ale za to w eleganckich spodniach.I zobaczyłam kogoś jeszcze a tą osobą była Lisy której nigdy wcześniej nie widziałam była ubrana w białą obcisłą sukienkę i czarne buty na obcasie.Ten koniec roku był ostatnim zarówno dla Lisy jak i Huntera.Trochę szkoda że będę jedyna w tej szkole z naszym nazwiskiem bo Isaac chodzi dopiero do 4 klasy podstawówki ale w sumie już za 2 miesiące idzie do 5 .
- hej Lisy - przywitałam się z nią
- hej Lea - odpowiedział mi.Wow Hunter przedstawił mnie jej wcześniej tego się nie spodziewałam.
- jak tam humory przed ostatnim końcem roku- zapytałam
- bardzo dobrze w końcu wyjdę z tego cyrku
- fajnie że pytasz,bardzo fajnie ale szkoda zostawić te wszystkie wspomnienia.- powiedziała Lisy.Wtedy po schodach zbieg Roy
- dobry wszystkim - powiedział Roy
- o ale ciebie nie znam - powiedział i popatrzył w stronę Lisy
- hej jestem Lisy i jestem dziewczyną Huntera a ty - odpowiedziała mu
- hej ja jestem Roy i jestem chłopakiem Lei
- czyli oboje mamy w tym domu drugą połówkę
- na to wychodzi - uśmiechnęli się do siebie a Roy podbiegł do mnie siedzącej w kuchni.
- No to co idziemy razem - zapytałam
- dobra
- Isaac ty też chodź odprowadzimy cię
- dobra.I poszliśmy w stronę szkół.Podstawówka jest niedaleko liceum więc mamy po drodze.
- pa Isaac - powiedzieliśmy razem
- pa wszystkim - odpowiedział.A my szliśmy dalej jeszcze 2 minuty
- dobra jesteśmy - powiedział Hunter.Weszliśmy na sale gimnastyczną na której był uroczysty koniec roku szkolnego. Nie wiem jakim cudem ale udało mi się zgarnąć świadectwo z paskiem miała 2 truje ale za to 4 szóstki i jakoś się wyrównało.Gdy rozeszliśmy do swoich klas spotkałam Joshepin z którą chwile pogadałam i zaczęła słuchać pani wychowawczyni.To już koniec na 2 miesiące jestem WOLNAA !
- dowidzenia pani
- papa dzieci . Poczekałem przed szkołą na resztę i poszliśmy.Isaaca nie było pod szkołą więc albo jest już w domu albo jeszcze nie skoczyli.
- i jak tam - zapytał Roy
- zajebiście - odpowiedział Hunter
- super bo mam pasek - odparłam
- ja też - przyznała się Lisa
- super
- a ty Roy pokaż świadectwo chce ocenić jak bardzo mądry jest mój chłopak.Roy podał mi świadectwo na którym były szczerze dobre ocena bo szły miej więcej tak : 5,5,4,3,3,4,4,4,4,46,3,6
- ej Lea ten twój chłopaczek nie taki głupi na jakiego wyglada - przyznał Hurter
- spierdalaj - powiedział Roy
- dobra ale ty mnie łap - odpowiedział i zaczęli się gonić po cały parku.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 13, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Move away Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz