mógłby być koniec

213 6 0
                                    

to mógłby byc koniec tej historii, lecz jest tu jeszcze trochę do opowiadania.

Rok pozniej wzięliśmy z Aleksem ślub.
nie dzialo sie juz nic ciekawego, dopóki nie zaszlam w ciąże.

Jakby ktoś 3 lata temu, powiedziałby mi, ze bede żoną Fukaja i bede nosila w brzuchu jego dziecko, uwierzcie, wysmialabym go.

po 9 miesiacach urodzil sie moj synek. Nazwalismy go Natan. Jakos spodobalo nam sie to imie.

Gdy Natanek skonczyl 2 lata, zaszlam w drugą ciążę. Okazalo sie, że będą to blizniaki.

A więc tak, Mam trójkę dzieci. Dwoch synow i córkę. Mam też wspaniałego męża, którego kocham. Lecz czy on naprawde kocha tez mnie?

Ostatnio często sie kłócimy. Jego cały czas nie ma w domu, a ja zajmuje się trójka malych dzieci. Oczywiscie pomaga mi mama Aleksa, bo moi rodzice to nawet nie znają wnukow, tak to ich wlasnie interesuje moje zycie.

Dzis jednak Aleks spędził cały dzien w domu. Był dla mnie miły, aż za mily. Wiedzialam, ze cos sie stalo, ale czekalam az sam mi to powie.

I w koncu sie doczekalam.

-Milena, nie moge tego dłużej ukrywac.
-Co?
-Zdradzilem Cię. Przepraszam naprawdę, kocham cie przysiegam.

poczulam jak lamie mi sie serce.

-ah tak, moglam sie domyslec.

chcialam wyjsc z pokoju, ale zlapal mnie za reke. próbowałam sie wyrwac, ale Aleks jest silniejszy.

-to nie koniec skarbie. Ona jest w ciąży. Ze mna.

No on sobie teraz chyba zartuje.

Wybieglam z domu. Bez butow, bez niczego. Po prostu wybiegłam. Nie chcialam go znac. Nienawidzilam go. Mamy kurwa trojke dzieci. Co on odjebal.

Nie Ma Cię.-Fukaj.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz