Duża zmiana

13 1 0
                                    

Całą drogę milczała nie wypowiedziała
nawet jednego słowa. Gdy już dojechaliśmy do domu mama powiedziała:

-Rośe za 10 minut widzę cię w moim gabinecie musimy porozmawiać w tym czasie zjedz zupę która jest na stole.

-Dobrze mamo - powiedziałam cichym
i spokojnym głosem bo wiedziałam że
mama jest teraz bardzo zdenarwowana.

Po zjedzeniu posiłku poszłam do
gabinetu i odrazu usłychałam:

-Jezu... ile można czekać?! Prosiłam
cię żebyś przyszła za 10 minut. Tak?!
Minęło już 30 minut!! Dobra nie ważne..
A więc musimy wprowadzić kilka zmian.
Mnie jak zawsze nie będzie zazwyczaj w domu ale ty musisz mieć jaką opiekę a
mamy dość dużo pieniędzy więc będzie
się tobą opiekować nania.

-Nie!! Nie chce żeby się opiekowała mną jakąś obca baba! - wykrzyknełam ale po chwili zrozumiałam że mogła tego nie
mówić bo mama jeszcze bardziej się zdenerwowała.

-Ty nie masz tutaj prawa głosu!!
Będzie tak jak ja powiem! - powiedziała
zdenerwowanym głosem
-A Teraz idź do łóżka bo późno
-powiedziała niezadowolonym lecz
spokojnym głosem.
 
Po tej odpowiedzi wyszłam z gabinetu i
udałam się do łazienki, przebrałam
się w pirzamę, umyłam zęby i poszłam
do pokoju. Gdy się położyłam płakałam jeszcze przez godzinę lecz potem zasnęłam
z przemęczenia.





Będę cię kochał do końca świata i jeden dzień dłużej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz