15. Serce w przebraniu

1.4K 26 3
                                    

~ OLIVIER ~

Nie mogłem w to kurwa uwierzyć. Myślałem, że dziewczyna zrozumiała, co powiedziałem wcześniejszego wieczora, gdy dość jasno wyłożyłem, że ma się trzymać z dala od błysków fleszy

Sądziłem, że nawet mała foczka byłaby w stanie to pojąć. 

Ale widocznie nie

Albo nie zrozumiała,co by znaczyło, że jest tępa jak bela, albo specjalnie znalazła najgorszy możliwy sposób, aby mi dowalić. Nie tylko mnie, ale i moim interesom.

Czyli tak naprawdę dowaliła firmie ojca. Prasa mogła o mnie pisać co chciała - że jestem samolubny, głupi, cokolwiek - lecz nie ważne co robiłem, nigdy nie chciałem skrzywdzić taty

Nie wiem, czy to była zemsta za tamtą noc, w którą się upiłem,  czy za dzień, w którym rozbiłem wazon o podłogę , czy za cokolwiek innego, ale z pewnością była to reakcja na coś

Chyba, że nie I po porostu opublikowała roznegliżowane zdjęcia, bo desperacko chciała pokazać się światu, stać się za wszelką cenę sławną

To by oznaczało, że coś z nią nie tak. Znałem nieco lwic salonowych szukających poklasku, jednak żadna nie posunęłaby się na tyle daleko

Byłem rozjuszony. Niezależnie od jej motywacji, zdjęcie ujrzało światło dzienne.

I było kurwa wszędzie. Czy nie wystarczyło, że jakimś cudem udało się jej okantować ojca i wżenić się w naszą rodzinę?

Dlaczego musiała też zniszczyć wszystko inne?

Krążyłem w kółko po biurze, kiedy wszedł ojciec. Chciałem podskoczyć, wymierzyć palcem prosto w jego twarz i wykrzyczeć mu " To TWOJA wina!"

Ale nawet w tej chwili nie potrafiłem się tak do niego odezwać. Może czasem za bardzo ufał ludziom, był jednak osobą, która troszczyła się o mnie przez całe życie

Próbowałem się więc opanować, gdy podszedł bliżej

- Synu - zaczął z kamienną twarzą - Nawet sobie nie wyobrażam, co czujesz

- Jestem cholernie wkurzony - odpowiedziałem uderzając pięścią w otwartą dłoń, by to podkreślić

Wziął oddech - Ten łajdak, który przyczynił się do wycieku zdjęć będzie załatwiony- powiedział

I w tedy zdałem sobie sprawę z tego, że nawet przez myśl mi nie przeszła możliwość, by za publikacje fotek mógł odpowiadać ktoś inny. Ufałem jednak swoim przeczuciom

Skoro to wyglądało i pachniało jak sprzedajna , szukająca atencji dziwka, to pewnie tak było

- Wszystko w swoim czasie - odpowiedziałem - ograniczymy straty

- Zespół Frankiego od PR zajmuje się nagłówkami w internecie , a Steph z wydawniczego drukiem. Donnie będzie wysyłał sprostowania do wszystkich, którzy będą chcieli słuchać. Do wieczora sprawa będzie zamieciona pod dywan. - powiedział ojciec z powagą w oczach

- Dobrze- odparłem - Dzięki, że nad tym czuwasz

- Jesteś moim synem. A ona córką - podkreślił tata

Czułem, że krew zaczyna się we mnie gotować i wiedziałem, że muszę sprawić by wyszedł, zanim wybuchnę

- Chcę pobyć sam

- Oczywiście - powiedział I na odchodne rzucił mi ostatnie współczujące spojrzenie. Zamknąłem za nim drzwi

~ VANESSA ~

Kontrakt na miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz