Jestem pewien, że to Mimosa. Kosmyk kasztanowych włosów, błysk sadystycznej uciechy w brązowych tęczówkach, szeroki uśmiech zdobiący wąskie wargi i ten wampirzy wdzięk. Podążam za nią w głąb lasu, przez zwalone drzewa, przez drapiące gęstwiny, potyk...
„Mimosa w Krainie Chaosu" to moja odskocznia od „Kozła Ofiarnego", potrzebowałam trochę zmiany. Fabuła jest bardzo prosta, postanowiłam tym razem nie przesadzać z ilością wątków. W tekście mogą pojawić się nawiązania do „Alicji w Krainie Czarów", „Alicji po drugiej stronie lustra", jak również do legend i historii z różnych terenów Polski.
Opublikowana historia zostanie rozbudowana podczas poprawek.
Miłego czytania!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Okładka: fragment obrazu „Dîs Manibus" (1874) Dante Gabriel Rossetti.
