Cała historia toczy się w magicznym świecie elfów lekko przenikającym się ze światem ludzi. Główny bohater jest młodym elfem wysokiego rodu, w pewnym momencie jego świat zmienia się o 180 stopni. W trakcie tych czasem traumatycznych zdarzeń towarzys...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Vincent to młody i przystojny mężczyzna jest najstarszym ze swoich braci, czyli jest następcą tronu. Odziedziczył po ojcu jedynie szpiczaste uszy i oczy białe jak śnieg, za to po matce, która była człowiekiem, miał całą resztę: porcelanową skórę, która była cała w małych brązowo-rudych plamkach, jasne kręcone jak sprężynki włosy. Przed zaczęciem czytania musicie wiedzieć, jest on dość cichy i bezproblemowy, nie to, co dwójka jego młodszych braci. Gdyby mógł, oddałby tron jednemu z młodszych braci, lecz jest to niemożliwe. Tak samo, jak inne elfy ma magię, która działa na ludzi, lecz on jej nie używa, uznaje, że jest to złe. Chciałby uciec ze swoją rodzicielką do świata ludzi i już więcej nie wracać do magicznej krainy, lecz wie, że jest to niemożliwe, jego matka jest tak bardzo zakochana w jego ojcu, że zmarłaby z tęsknoty, młodemu mężczyźnie łamie to serce, bo wie, że nie jest to prawdziwa miłość, tylko omamiający czar. ~ ~ Richard (rycerz Vincenta)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Richard nie jest uznawany za jakiegoś najpiękniejszego mężczyznę, nie jest w kanonach piękna krainy elfów. Ma piękną niebieską skórę jak niebo w bezchmurny dzień, jego ojciec był syrenem, właśnie po nim odziedziczył ten nietypowy nawet na magiczną krainę kolor skóry. Na lewym oku ma bliznę zrobioną przez jego nieuwagę, jak był młodszy, biegał po lesie i wbiegł w krzaki, na pierwszy rzut oka były to zwykłe krzaki, lecz później okazało się, że mają kolce, kiedyś bardzo wstydził się tej historii, lecz teraz się z niej śmieje. Jego rodzice zginęli na wojnie pomiędzy tonią a lądem, po tym wydarzeniu uznał, że chce zostać rycerzem, zamierza znaleźć i zabić tego, kto zabił jego rodziców. Został prywatnym rycerzem najstarszego z książąt przez przypadek, tylko, dlatego że młodzieńcowi spodobał się nietypowy kolor skóry Richarda. Mężczyzna na pierwszy rzut oka wydaje się miły i niegroźny, to pierwsze to prawda, lecz drugie już nie, został wytrenowany na prawdziwą maszynę do zabijania, nie umie pogodzić się z przegraną, dlatego do tego nie dopuszcza. ~ ~
Cześć, mam nadzieje że opis postaci wam się podobał. Postaram się żeby już w następnym tygodniu pojawił się pierwszy rozdział, mam nadzieje że wam się spodoba i będziecie czekać na więcej :]
