Rodzina Bezpańskich Kidów

Szpital

Ryczałem niczym do poduszki  wylewając kolejne łzy. Nagle, usłyszałem jak ktoś wbija do pokoju.

  -Malutka, co się dzieje?-  podszedł i spróbował złapać mnie za dupe.

-Nje! NIE PODCHODŹ! Zostaw mnie!- powiedziałem i wydupcyłem się na kolana rycząc dalej.

Spleśniały umięśniony grzyb i stary Krzychu wymienili spojrzenia.

-Malutka,nie bój sie..- Grzyb mówił jeszcze łagodniej.

Nagle zemdlałem. Obudziłem się w szpitalu.

-G-g-gdzie ja jestem?- UwU bąka sraka

-Spokojnie, nic Ci tu nie grozi- powiedział jakiś stary pedofil, poczym chwycił mnie za rękę i zaczął zbliżać się coraz bliżej..

Czułem się disgusting. Ten jego krzywy ryj i brzydki ozur był już coraz bliżej.
Próbowałem się wyrwać, ale trzymał mnie mocno.

Nagle do pokoju szpitalnego wbili moi bracia.

Drama kłin Hyundai walnął tego grzyba pedofila w łeb cegłą (chuj wie skąd on ją miał), po czym krzyknął
-O chuj, chyba go zabiłem..Co robimy?!-

-Jak to co!? Spieralamy!-  ryknął niczym lew lenoł.

Gdy byliśmy już w domu, postanowiłem coś zjeść bo już mój tasiemiec domagał się jedzenia.

-Ty wiewióro jebana! Oddawaj moje chrupki zajebać Ci?!- usłyszałem krzyk tego psa.

-Spierdalaj ja nic Ci nie zeżarłem!-  ryknął w odpowiedzi furras

-Chuje jebane zamknijcie te mordy krzywe- skomentowałem

-Cześć Malutka dobrze Ci się spało?- powiedział, po czym chwycił mnie za dupe.

-Kurwa kazirodztwo w jakim domu ja żyje..-  powiedział załamany lenoł.

-Też zadaje sobie te pytanie gdy zobaczyłem wasze mord-
Jego wypowiedz przerwał Dżeogin który zdyszany wbiegł do domu.

-Kurwa zamknąć drzwi,okna, barykadę trzeba zrobić!- Krzyczał spanikowany Dżeogin.

-Coś ty zrobił?- spytał stary pień.

-Ten grzyb Changbin się Wkurwił bo go wystawiłem na Allegro jako skrzat do stania w ogrodzie.-

-Japierdole jacy debile- skomentował Bangchan. -Chwila..Co do chuja czemu jest tak późno?!-
Przeszedł uwuśną przemiane w wilkołaka.

🤡Ta, to już byłoby na tyle z pierwszego rozdziału za wszelkie błędy sorki ale nudgy nje pisałam książki a z polaka miałam dwóje
Żegnam LOFKI😘