Połączeni przez Pszypadek

#2

Sobota

Wstałem o godzinie 8:27 i nie mogłem się doczekać 16:00 żeby ją zobaczyć miałem ruwnierz plan żeby jej wyznć uczucia ale czy to mi wyjdzie, czy odwzajemnia moje uczucia, czy będę miał odwagę jej to powiedzieć, a jeśli nie odwzajemnia moich uczuć i mnie wyśmieje. Koniec tszeba pozytywnie myśleć to tylko najpiękniejsza kobieta na świecie a ty jesteś jakimś random em. Nieeee tszeba myśleć pozytywnie ona też mnie kocha pszeciesz skąplementowała moją dupe.

No nic powiem jej najwyżej mnie wyśmieje ale nie chce dłużej tego tszymać w sobie. Tak zrobię to. Uda mi się.

15:49

Jestem już na miejscu i czekam na nią. Ubrałem zwykle dżinsowe spodnie i na to koszulkę czarną bez nadruku.

Chwiel poczekałem aż ją zobaczyłem widzę że też pszyszła pszed czasem.

Wyglądała cudownie w sumie zawsze wygląda cudownie ale to nie zmienia faktu że i tak psze pięknie wyglądała z tedg co zauwarzyłem miała tak jak ja dżinsowe spodnie tylko ona z delikatnymi dziurami, koszulkę zwykłe białą i jak zawsze swoje okulary. Podszedłem do niej żeby się pszywitać.

N-cześć ślicznie wyglądasz.

A-wyglądam zwyczajnie ale dzięki.

Mało zauważalnie się zaczerwieniła ale jako że uważnie pszyglądałem się jej twarzy to to zauważyłem ale postanowiłem to zachować dla siebie.

N-to morze pujdziemy coś zjeść a purzniej po parku pochodzić i porozmawiać.

A-a bardzo chętnie to choćmy do Mc jak jesteśmy obok.

N-okej

Zamuwiliśmy jedzenie, odebraliśmy je po chwili i usiedliśmy razem do stółu. Ja zamuwiłam chesburgera, nagetsy i duże frytki a piękna pani  zawuwiła wrapa i średnie frytki oboje mieliśmy to samo czyli pepsi.

Jak zjedliśmy oczywiście rozmawiając (jestem leniwa i nie wiem o czym mogli gadać to nie napisze ~autorka) pojechaliśmy zgodnie z planem do parku gdzie chciałem powiedzieć co do niej czuje.

Kiedy dojechaliśmy chodziliśmy chwilę w ciszy ale nie takiej nie z ręcznej tylko takiej pszyjemnwj słuchając ptaszków do okoła a ja zastanawiałem się kiedy to powiedzieć. W końcu po chwili dośliśmy do miehsca gdzie nie było ludzi i usiedliśmy na ławce. Uznałem że to odpowiedni moment do wyznania jej miłości.

N-wiesz jest jedna że z kturą chce ci powiedzieć od dawna.

A-tak?

N-podobasz mi się od kąd cię zobaczyłem pierwszego dnia szkoły. Po prostu kocham cię.

Pszes chwilę nie wiedziała co powiedzieć wtedy myślałem że nie odwzajemnia moich uczuć ale po chwili się do mnie pszy tuliła czła czerwona i powiedziała cicho :

A-też cię kocham

N-a więc mam pytanie czy ty Anabell chciała byś zostać moją dziewczyną.

W tym momęcie spojrzała na mnie i mnie delikatnie pocałowała na co ja od razu oddałem pocałunek i go pogłębiłem po chwili pszygryzając jej wagge żeby włożyć język do jej ust ona to zrobiła. Całowaliśmy się tak do puki nie zabrakło nam powiesza. Nie powiem tam na dole miałem jusz problem z dopasowaniem spodni.

A-czy taka odpowieć ci wystarczy?

N-oczywiście księżniczko.

I znowu pociągnąłem ją do poczłunku.

Czerwiec

Było już po zakończeniu roku szkolnego naszego wychowawce zwolnili więc w sumie na plus. A Anabell w szkole mało że sobę rozmawialiśmy ale po lekcjach i włikendy się spotykaliśmy i w sumie zabrałem ją na rantkę już że 8 razy.

Miała do mnie pszyjść po zakończeniu tylko nie poszliśmy razem żeby nikt się nie skapnął.

W domu zobaczyłem karteczkę od rodziców że jadą na wakacje na tydzień i mam tu 200zł a zapomnieli mi powiedzieć. W sumie to że wyjechali na plus bo będziemy we dwujkę sami.

Pochwili pszy szła moja urocza dziewczyna i poszliśmy do mnie do pokoju gdzie zapomniałem że mam powieszone jej zdięcia.

A-Noah co to jest?

N-eeeeeeeeeee twoje zdięcia?

A-a co one tu robią i skąnt tyle ich macz?

N-eeee używam w słusznym celu?

A-JAKICH????

N-dobra pszy naje się czasem wale do nich konia.

A-cooo????

Widać było że nie wie co powiedzieć ale popatrzyła się na mnie i popchnęła na łuszko po chwili zaczęła mnie całować asz zeszła na kolanie i zaczęła zdejmować mi spodnie

iiiiiii polsat

-------------------------------------------------
Jutro będzie rozdział 18+ wiem że na to czekacie i Pszepraszam za pszerwanie w takim momencie.

Miłej nocy lub dnia.