1

1.3K 17 17
                                    

2022 6 kwietnia

Jechałam dziś do mojego brata Patryka
On o tym nie wie bo to niespodzianka
Napisałam do swojej koleżanki która jest w genzie

Haniuska                                                                                                                                Julcia

Hej hania zaraz mój pociąg wyjeżdża

O to super a za ile tak będziesz

Nie wiem za godzinę napisze ci gdy zostanie 30 minut

Oki

Siedziałam sobie w pociągu czytałam książkę i popijałam kawą

Skip 1 godz

Zostało 20 minut więc napisałam do Hani, hania mi napisała że
Nie może przyjechać więc przyjedzie po mnie jakiś Bartek
Nie znałam go więc no

W tym czasie też u Bartka

Hania do mnie przyszła do łazienki bez pukania 

H - Bartek ubieraj się jedziesz po siostrę Patryka
B - a on nie może przecież to jego siostra
H - debilu on nie wie że przyjedzie bo to niespodzianka
B - no dobra pojadę a za ile
H - za 15 minut
B - to wyjdź z tego pokoju bo muszę się ubrać

Hania wyszła ja się ubrałem
I pojechałem

W tym czasie u Sylwi

Schowałam swoją książkę i za 2 min miałam być na stacji

Skip 2 min

W Kończy byłam w Krakowie
Wyszłam z pociągu zobaczyłam
Chłopaka którego mi hania zdj
Wysyłała ze będzie po mnie

S - Hej to ty jesteś Bartek?
B - tak ale nie robię sobie zdjęć bo czekam na siostrę kolegi
S - to ja Sylwia baran
B - aa to Hej jestem Bartek miło mi cie poznać
S - mi też miło cie poznać
B-Dobra chodź do auta
*myśli Bartka*
Jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach

B - Twój brat dużo o tobie kiedyś opowiadał
S - mam nadzieję że nic złego
B - ta  Mówił że jesteś
miła, pomocna, kochana
S - ma szczęście
B - za 2 minuty będziemy
B - wogule jesteś wolna czy zajęta
S - wolna a ty
B - wolny  , wysiadaj jesteśmy
S - okej

Weszliśmy do domu genzie
Trochę się bałam było strasznie dużo ludzi

B - Ej jest Patryk
J - nie bo się spóźni
H - Sylwia!

Hania podbiegła do mnie i mnie przytuliła

H -  w 5 miesięcy się zmieniłaś
S - co ty gadasz ja jestem taka jaka byłam

Przywitałam się  z każdym

Skip 20 min

Gadałam cały czas z Hanią, wiką, Polą i Olkiem
Nagle do domu wszedł Patryk

P - elo genzi- Sylwia co ty tu
S - przyjechałam cie odwiedzić ale jak zwykle nawet na czasz nie jesteś
I nigdy cie nie ma

Każdy zaczął się śmiać

P - zawsze jestem na czas i zawsze jestem
S - tak moje 17 urodziny moje 18 urodziny moje 19 urodziny o 20 urodzinach  zapomniałeś na moją imprezę rodzinna nie przyszłeś a każdy był
Moje piżama party zapomniałeś
W ogóle o mnie zapomniałeś od 2 miesiący do ciebie pisze a ty mi nie odpisujesz
P - mam za dużo na głowie
S - tyle na głowie że wolę unikać swojej siostry która mnie zawsze wspierała i broniła
Krzyknęłam

I loved this boy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz