última dança|| Neymar jr

Rozdział 1

Własnie jechałam do studia na zajęcia i już byłam spóźniona. Była godzina 10:30 a zajęcia są na 10:45. Ta zajebiście miałam 5 minut na dojechanie. Nagle zadzwonił moj telefon. Sięgnęłam do torebki by po chwili zobaczyć na wyswietlaczu imię zatrudnionego przeze mnie recepcjonisty. Przesunełam zielony guzik.
-halo Calma gdzie ty jesteś za 5 minut masz zajęcia. -wykrzyczał Denis
-jadę wiesz straszne korki -skłamałam.
Miałabym przechlapane gdybym tego nie zrobiła.
Po chwili przekręciłam kierownicę w złom stronę i uderzyłam w czyjś samochód. Osoba za kółkiem przed zderzeniem trąciła ale byłam w szoku.
Wysiadłam z auta by po chwili ujrzeć twarz złego mężczyzny. Zobaczyłam wgniecenie obok świateł przednich.
-yy przepraszam -wydukalam w desperacji -zapłacę za szkody.
Facet przetarł czoło i spojrzał na mnie.
Nie wiem kogo ale kogoś mi przypominał.
-pieniądze nie wystarcza -powiedział smutno brunet.
-więc co chcesz w zamian za szkody -zapytalam że zdziwieniem.
Spojrzał na mnie swoimi zielono brązowymi oczami po czym powiedział z uśmieszkiem :
-twój numer
Po patrzałam na niego jak na debila.
Przez to że bardzo się spieszyłam brunet podał mi swój telefon i wpisałam swój numer. Gdyby nie miała minuty do zajęć to bym tego nie zrobiła tylko bym się kłóciła ale nie chciałabym być zamordowana przez Denisa.

•         •         •         •         •         •         •

-No i mówi mi że chce mój numer -opowiadałam właśnie historie z rana recepcjoniscie. Tak jak myślałam po dojechanie miałam zajęcia z młodzieżą. Odrazu po nich słuchałam przemowy jak to nie ładnie się spóźniać.
-stąd go kojarzyłam ale nie wiem -dodałam
-a pamiętasz jak wyglądał chociaż -zadał pytanie
-no miał takie loczki i zarost i tatuaże.
Gdy to mówiłam Denis szukał coś w telefonie.
-ten -zapytał
Pokazał mi zdjęcie właśnie tego bruneta.
-takk! -krzyknęłam -jak ty to zrobiłeś.
Jak się okazuje mój kolega był całkiem nie złym stalkerem.
-stara to Neymar jr jak możesz go nie znać. -Powiedział -a odpowiadając na twoje pytanie to mam swoje sposoby.
Po chwili na mój telefon przyszło powiadomienie SMS.
Odblokowałam telefon i weszłam w wiadomość. Moim oczom ukazał się numer nieznany.

Od : NIEZNANY
Cześć pamiętasz mnie. To ja ten w którego wjechałaś samochodem.

Do : NIEZNANY
Tak pamiętam. W takim razie po co był ci mój numer nieznajomy?

Od : NIEZNANY
A wiesz jesteś całkiem ładna.
A tak wogule Neymar jestem.

Do : NIEZNANY
Calma. I dzięki.

Od : NIEZNANY
To co chcesz się może umówić na jakąś kolacje.

Do : NIEZNANY
No nie wiem nie wiem.

Od : NIEZNANY
No weź nie daj się prosić 🙏
Nie chcesz iść na kolacje z najprzystojniejszym człowiekiem na tej planecie.

Mhm już wiedziałam że się nie polubimy. Taki ego top to mogę mieć  tylko ja a nie jakiś pilkarzyk.

Do : NIEZNANY
No nie wiem czy taki najprzystojniejszy.
Ale nie wiem może się zastanowię.

Od : NIEZNANY
To daj znać ale i tak wiem że się nie oprzesz. 😏😉🤤

•         •         •         •         •         •         •      

Wreszcie wróciłam do domu po 10 godzinnej pracy. W sumie taniec sprawia mi przyjemność ale 10 godzin jest bardzo męczące.
Poszłam do garderoby po ubrania na przebranie i weszłam do łazienki powoli ściągając moje szare dresy. Odkręciłam kran w stronę ciepłej wody. Po chwili do wanny zaczęła lać się gorąca woda. Zdjęłam ubrania po czym weszłam do wanny i położyłam  się rozluźniając moje ciało.

Na mój telefon zaczęły przychodzić powiadomienia. Sięgnęłam po niego i odblokowałam.

Neymarjr zaczął /zaczęła cię obserwować
 
Czy ten idiota mnie wystalkował.

Była jeszcze wiadomość SMS.

Od : PRZYSTOJNY NEYMAR
I co słońce zastanowiłaś się.

Słońce. Żałosny. Zdążyłam też zauważyć że zmienił sobie nazwę. No czy to nie jest debilskie.

Do : PRZYSTOJNY NEYMAR
Tak. I postanowiłam ze NIE.

Tak sobie pomyślałam że też ustawię sobie nazwę. NAJPIĘKNIEJSZA CALMA. Tak idealnie.

Od : PRZYSTOJNY NEYMAR
No Calma 🙏🙏🙏

Do : PRZYSTOJNY NEYMAR
No niech będzie bo się jeszcze rozpłaczesz. Ale kiedy?

Od : PRZYSTOJNY NEYMAR
Yyy może jutro? O 18:00?

Jutro akurat był piątek więc miałam tylko 5 zajęć.

Do : PRZYSTOJNY NEYMAR
Oki to do zobaczenia 😉

Od : PRZYSTOJNY NEYMAR
Do zobaczenia piękna.

•         •         •         •         •         •         •  

Po wyjściu z wanny przepraszam się w piżame umyłam zęby i poszłam do sypialni. Po kilku minutach odpłynelam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej to pierwszy rozdział nowej książki. Mam nadzieję że wam się spodoba. A jeśli chodzi o książkę "time will come" to jutro wpadnie rodział może i dwa.
Do zobaczenia ❤ <3

694 słowa