4

222 12 1
                                    

Chłopaki postanowili że wybierzemy się do parku trampolin bo myślałam sobie do parku trampolin i jak tony, shane i Dylan to nie wiem czy skakać Nie umieją ale z drugiej strony czy lepiej jechać do parku trampolin czy na kulki chyba lepiej jechać do parku trampolin więc ubrałam się luźne dresy i skierowałam się do garażu miałam własne auto które dostałam od taty. Oczywiście miałam prawo jazdy wzięłam shena tonego i Dylana do auta później się okazało że z nimi jedzie tata i zarządził że ja prowadzę i biorę Vincenta i Willa. Chłopaki zarządzili żebym włączyła jakąkolwiek muzykę siedzi i z tyłu bo tak zarządziłam jako starsza siostra. Gdy dojechaliśmy weszliśmy na trampolinę skakaliśmy z dwie godziny i nagle Dylan no upadł jakoś na nogach dziwnie i się tak rozpłakał że myślałam że zaraz budynek rozwali. Tata pojechał z nim do szpitala a ja miałam zgarnąć całą czwórkę do auta posadziłam tonego i shane na z tyłu razem z willem Vincenta z przodu bo przecież on najstarszy. Dojechałam do domu i zostawiłam Willa i bliźniaków z opiekunkami. Ja i Vincent pojechaliśmy do szpitala okazało się że Dylan złamał nogę w trzech miejscach gdy pojechaliśmy do domu mnie cały czas leżeć w łóżku i tak przez 3 tygodnie leżał albo siedział. Ja cały czas studiowałam.
9 lat później
Tata wyjechał musiał upozorować swoją śmierć bo inaczej zabrali by go  do więzienia opieka nad bliźniakami i Dylanem wzięłam ja. Ja i Vincent przejęliśmy firmę. Ja siedziałam w organizacji a Vincent siedział w domu

Rodzina Monet Najstarsza z 6 MonetówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz