Fame? || Minsung

1.

Wychodziłem obolały z jakiegoś drogiego hotelu. Wkońcu mogę iść do domu odpocząć. Kolejna noc z obcym facetem zaliczona, świetnie. Tak byłem męską prostytutką, a czemu? Bo potrzebowałem hajsu. Poznałem złego człowieka.. Miałem u niego długi i jak ich nie spłacę do końca roku to..mnie zabije. Wszedłem do domu, i odrazu ściągnąłem buty i rzuciłem się na kanapę. Nienawidzę życia, czasem mam ochotę to wszytko skończyć. Teraz też miałem taką ochotę, poszedłem do kuchni wyciągnąłem jakaś szklankę, zbiłem ją i przyłożyłem sobie jeden z kawałków do żył.

- Teraz albo nigdy...

Przeciągnąłem kawałkiem szkła bo żyłach i zobaczyłem stróżek krwi płynący po moim nadgarstku. Zamknąłem oczy i wbiłem element prosto w rękę. Upadłem na podłogę i straciłem przytomność.

---

Obudziłem się w szpitalu. Japierdole. Nademną stał Felix- Mój najlepszy przyjaciel. Gdy tylko zauwarzył że się obudziłem przytulił mnie mocno za co odwzajemniłem gest. Później dowiedziałem się że miał w planach mnie dziś odwiedzić i jak zapukał do drzwi nikt mu nie otwierał, a że były otwarte to wszedł i zobaczył mnie w kuchni, leżącego w kałuży krwi. Było mi przykro że doprowadziłem się do takiego stanu że miałem próbę. Parę godzin później Felix poszedł do domu a ja zasnąłem.

-----------------------------------------
Hihi myślę że pasi książeczka ogl to rozdziały nie będą tu regularnie ale myślę że często będą się pojawiać.

~Zuzka