•01•

121 15 5
                                    

Witaj, Victorze.

Jestem Arizona Night McEvoy i właśnie przeczytałam Twoje ogłoszenie w sprawie wyjazdu. Wydaje mi się, że spełniam Twoje wymagania.

Mam dwadzieścia jeden lat i szukam przygody oraz inspiracji. Posiadam prawo jazdy i zapewniam Cię, że ze mną nie będziesz się nudzić.

Uważam się za niezwykle barwną osobę. Mam mnóstwo pomysłów, które staram się realizować. Jestem żywiołowa, ciężko mnie zmęczyć, ale nie działam innym na nerwy (a przynajmniej się staram). Posiadam duszę artystki, może to docenisz.

Skoro jesteś chętny na podróż przez USA, to może chciałbyś zwiedzić też i mój świat? Ja z przyjemnością poznam Twój.

Miłego piątkowego wieczoru,

Noche Estrellada.


Po raz kolejny przeczytałem e-maila, którego otrzymałem kilkanaście minut temu. Nie spodziewałem się, że tak szybko otrzymam jakąkolwiek odpowiedź na moje ogłoszenie. Skoro ta dziewczyna miała na imię Arizona, to na pewno była barwna tak, jak napisała. Musiałem jej odpisać.


Witaj, Night.

Nie spodziewałem się, że ktoś odpisze na to ogłoszenie, a już na pewno nie dwudziestojednolatka. Spodobało mi się Twoje zgłoszenie. Wydajesz się być bardzo kreatywną osobą, która łatwo nawiązuje kontakty.


Przerwałem pisanie, by dokładnie przemyśleć to, co miałem zamiar zawrzeć w tej wiadomości. Nie chciałem wyjść na kogoś nachalnego.


Jestem niedoszłym artystą, więc myślę, że się dogadamy.

Co powiesz na spotkanie organizacyjne?

W załączniku dodałem zdjęcie samochodu.

Również życzę Ci miłego wieczoru,

Vic.


Kliknąłem na ikonkę z napisem wyślij. Miałem nadzieję, że Gwiaździsta Noc nie zmieni zdania.



*


Przygryzłam wargę, czytając odpowiedź Victora. Niedoszły artysta? Cóż, zaintrygował mnie tym, nawet bardzo. Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej, dlatego zaczęłam pisać kolejną wiadomość.



Vic,

Mustang jest piękny. Uwielbiam takie stare samochody, one mają duszę.

Jestem chętna na spotkanie z Tobą. Również mieszkam w San Diego, także nie będzie żadnego problemu. Proponuję jutrzejszy dzień, co sądzisz?

Też chcę zwracać się do Ciebie drugim imieniem.

Night.



*


Uśmiechnąłem się do siebie. Arizona miała coś w sobie; mimo iż jeszcze się nie spotkaliśmy twarzą w twarz, już mogłem to stwierdzić. Sprawiała wrażenie inteligentnej.

The Highway Chronicles • FuentesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz