*Pov: majkel*
No to tak. Beksa trafiła do szpitala i założyłem się z jednym z przyjaciół
Tym dokładnie że jak efan przeżyje to zostaje fanem majkela dżeksona
Ale jak zdechnie to rucham się z z nimWięc idę do szpitola lol
*Idzie kurła*
*Evan śpulka XD*
majkel: kurwo wstawaj, nie przestawaj, muszę cię jeszcze raz wsadzjć do fredzia bo jest głody i w takim razie nie będzies miał drugiej połowy mózgu.
Evan: *zdycha w szpitalu*
Majkel: EJ JA NIE CHCE MIEĆ CHUJA W DUPIE-
*Evan dednął :/*
Majkel: oh shit-
*Ktoś dzwoni do majkela. To jego przyjaciel od zakładu (na potrzebę historii będzie miał na imię władek)*
W: majkel szykuj dupsko bo mi już stoi.
M:okej-
*Majkel idzie do domu uwu*
M:elo-
*Majkel I władek zaczęli się ruchać i po 2137 minutach skończyli*
M:...twoja sperma jest dobra-
W:aha okej. Ja idę do domu nara.
M:bajo jajo
*The next day*
*Majkel dzwoni do władka*
M:ej mordo bo będziemy mieć dzieci-
CZYTASZ
rodzina aftonów (tom pierwszy) patola
Humorznasz książkę "rodzina monet"? lubisz FnaF? to znalazłeś coś idealnego! i jakby co, jakby ktoś mi mówił że zgapił*m to poprostu się zainspirował*m od innych historii proszę nie bić XD