od 25 lat moja rodzina ma tradycje corocznego Festiwalu piosenki
Festiwal nazywa się: Festiwal piosenki letniej i wakacyjnej w Takim Niczym
w tym roku wygrałam go już czwarty raz z rzędu
śpiewałamVerke Serduschke
SIEBEN SIEBEN AY LULU
SIEBEN SIEBEN EINS ZWEI
ogólnie to było dwa tygodnie temu ale była u mnie kuzynka po tym Festiwalu i potem ja pojechałam do niej i tak mi nawet dwa tygodnie to teraz jest szkoła i masakra
(tak jakby co Festiwal nie jest w Zadupiu tylko w Takim niczym u kuzyna z wielkim podwórkiem, jakbyście nie skumali po nazwie, nie)
KROTKA PRZERWA NA INNE SPRAWY
sorki że nie było rozdziałów askordare ani rozdziału tutaj o szkole ale w obu są zdjęcia które nie chcą mi się załadować a ja nie mam do tego cierpliwości dlatego postanowiłam zabrać się za ten zaległy rozdział żeby cokolwiek było
PO KRÓTKIEJ PRZERWIE NA INNE SPRAWY
opowiem wam teraz jak przebiega nasz festiwal
przygotowania zaczynają się już parę dni wcześniej ale najbardziej przygotowania idą w ruch dzień przed
wtedy właśnie rozkładamy wielki, biały namiot przynosimy stoły, krzesła myjemy, i oczywiście najważniejsze czyli rozstawiamy scenęjak już wspominałam festiwal na już 25 lat no i te 25 lat temu nie było sceny ani innych takich luksusów, a teraz to już w ogóle mamy banery, logo własne, czyli jest mega hehe
w domu wszyscy robią sałatki, karkówki, kiełbasy kupują, pieką placki i inne słodycze aby nic nie zabrakło
potem w dzień festiwalu wszystko jest już rozkładane rano a potem mamy wielki grill na który szykowaliśmy te wszystkie rzeczy, każdy znajdzie tam coś dla siebie
w tym roku jedna z cioć przyniosła dwa torty i nawet świeczki 2 i 5 na 25 lat i wszyscy śpiewaliśmy sto lat
potem, po grillu zaczynamy śpiewać czyli coś na co większość osób z naszej rodziny czeka cały rok, mówię większość oczywiście bo znajdą się takie marudy, które nie chcą śpiewać
Ale mamy jasno wyznaczone zasady, że dzieci muszą śpiewać, dorośli też póki się nie ożenią albo nie wyjdą za mąż
Choć było parę wujków którzy nie śpiewali jeszcze przed małżeństwemrównież każdy gość który jakoś znajdzie się na naszym festiwalu musi zaśpiewać jakąś piosenkę
oceniani wszyscy są poprzez nasze ŻYRI czyli pięć osób:
Mój tata
wujek 1 (jest ojcem)
wujek 2 (jest ojcem)
wujek 3 (jest ojcem)
wujek 4 (jest gejem)no więc taką mamy komisję, oceniają dobrze, bo ja wygrywam hehe
nie no żartuje
a ogólnie to jest takie ŻYRI, bo poprzednie, czyli MAMUŚKI I CIOTUNIE powiedziały, że wszysxy byli super i wszyscy wygrywają, a puchar będzie u każdego po trochu, no bezsens nie?
no dobra i śpiewamy w tej kolejności:
(wszyscy najpierw losują karteczki kto z kim po kolei)
młodziez i dzieci (są oceniani, mają puchar)
młodzi dorośli (są oceniani, nie mają pucharu)
dorosli (nie są oceniani, nie mają pucharu, no i nie muszą, po prostu jak kto chce)
seniorzy (byli ceniani, mieli puchar, już nie, nwm czm)
potem jeszcze kto chce to sobie spiewa na scenie przez mikrofon bo to fajne hehe, a następnie jak się robi ciemno to wujkowie idą do wędzarki wędzić ryby (no, mamy ryby i to wujek sam łowi i sam je szykuje co jest ochydne, a płetwy i co tam jeszczs sie opcina daje kotom) a reszta zostaje i są......
KRZESEŁKA, czyli tradycja rodzinna
Mamy dwie ciocie, które zawsze są najlepsze, jedna ma prawie 60 lat, a druga 40 i są ZAWSZE najlepsze i to od zawsze, od kiedy ta tradycja grania w krzesełka powstała
potem jemy te ryby, gramy trochę w chowanego i potem mamy karaoke do północy, kiedyś jeszcze były fajerwerki ale już nie ma i dobrze
BAAARDZO PRZEPRASZAM że nie ma obiecanych rozdziałów, no ale te jebane zdjęcia się załadować nie chcą, tu też bym wstawiła parę zdjęć z festiwalu, np jak wyglądałam w stroju Verki no ale mówię że nie mogę
jak coś to będę mogła jeszcze opisać nasze rodzinne święta, które też są super ładne i nawet może wstawię zdjęcia JESLI SIE BEDA CHCIALY LADOWAC A NIE
życzę wam miłej katorgi w szkole i abyście przetrwali ten rok bez stałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym :))))
Bajooo
CZYTASZ
Dziwne historie z mojego Zadupia
DiversosDziwne historie z mojego Zadupia polecam _Pierogi_Ruskie_ ps. okładka warta największej nagrody malarskiej, poświęciłam na nią całe 15 minut mojego cennego życia docenić