Zobaczyłam swoje zdjęcie w czerwonej koronkowej bieliźnie taką miałam pod sukienką a obok leżał Samuel bez koszulki a reszta była przykryta kołdrą.
Po prostu zamarłam zdjęcie gdzie jestem prawie gola latało po necie a no i jeszcze opis był taki
,,Mamy tutaj pannę Jaśmin Clare z panem Samuelem Evans którzy pod wpływem narkotyków przespali się ze sobą''Zaczęłam płakać a wręcz się dusić płaczem nie dam rady,jednak przypomniało mi się kiedy przez przypadek zobaczyłam brata który się ciął było to jak miałam 10 lat,niestety pamietam to do dzisiaj.
Wzięłam żyletkę postanowiłam zrobić to co on wtedy podwinęłam spodenki i zaczęłam ciąć się po udach po chwili poczułam ulgę naciągnęłam spodenki.Gdy usłyszałam ze ktoś dzwoni do Bruneta był to Dylan
-Zobacz czy u mojej siostry wszystko okej,pewnie zobaczyła to zdjęcie które zrobił wam jakiś zboczeniec,albo lepiej nie, idź do Julki i powiedz żeby do niej zajrzała-powiedział Dylan
-Dylan,Julka odeszła i zostawiła kartkę gdzie pisze o tym ze zrywa-powiedział ze strachem Samuel
-Ale,ale jak to kurwa-krzyknął
-Dobra w tym momencie wisi mi to czy ona będzie ze mną czy nie,moja siostra jest ważniejsza idź do Dagi-powiedział
Rozłączyli się Samuel wyszedł z pokoju,ja nie miałam ochoty aby kto kolwiek mnie pocieszałam albo coś w tym stylu,a więc cicho wybiegłam z pokoju z telefonem i bluzą poszłam na dół wziąć wodę oraz jakieś przekąski poszłam na sam koniec ogrodu wyszłam bramką odeszłam jeszcze trochę położyłam bluzę i płakałam minęły dwie godziny, a nadal nie mogłam zrozumieć dlaczego i kto to zrobił,koło mnie był ostry kawałek szkła i zaczęłam sobie ciąć nim nadgarstek zrobiłam cztery rany po czym
cały nadgarstek był w krwi,zachciało mi się spać chodź wiedziałam ze mogę się wykrwawić miałam to gdzieś moje życie i tak było zrujnowane Samuel pewnie myśli ze jestem jakaś dziwką tak jak reszta domu a Dylan będzie chciał mnie oddaćTak jak chciałam tak zrobiłam po chwili zasnęłam
Usłyszałam przez sen głos Samuela który zmartwiony krzyknął
-Jaśmina kurwa,co ty odpierdalasz chciałaś się zabić czy co
Je jednak dalej spałam i nie do końca kontaktowałam,lecz słyszałam wszystko co mówił i czułam co robił
Wziął mnie na ręce po czym uslyszałam głos Dylana
-Samuel co się stało ? Zanieś ją do mojego pokoju
Poczułam jak Brunet mnie położył mnie na łóżko i słyszałam jak obydwoje płaczą
Potem nie wiem co się działo
Obudziłam się gdy było już ciemno dalej leżałam w pokoju mojego brata poczułam że mam opatrunek na ręce i plasterki na udach.
Minęło trochę czasu po czym chciałam wstać i iść do mojego pokoju,ale zauważyłam kartkę na której było napisane
-Jaśmina możesz zostać u mnie ja dzisiaj na noc nie wrócę oraz proszę cię siostro abyś tego nie robiła.
DylanNagle usłyszałam jak ktoś puka do pokoju
-Proszę-powiedziałam
-Twój brat wyjechał możemy do ciebie wpaść-zapytał Samuel
-Tak możecie-powiedziałam miłym głosem
Przyszła Ola,Daga i Samuel
-Kochana jak się czujesz?-zapytała Ola
-Dobrze,lecz nie mam ochoty o tym rozmawiać
-No dobrze-powiedziała Daga
-Ej nie długo wyjeżdżamy na wakacje i Dylan pokazał mi domki które kupił są one w wodzie 4 godziny od naszego miasta.
Później cały czas gadaliśmy o wyjeździe
Nagle zgasło światło i usłyszeliśmy mocne uderzenie w szybę które ją zrobiło Samuel wstał z łóżka i położył się na podłodze po czym wyciągnął coś spod łóżka okazało się że są to 4 pistolety...
Dał nam je do ręki po czym dodał
-Ja sprawdzę co to było-powiedział Samuel
-Idziemy z tobą-powiedziałyśmy wszystkie we 3
-Możecie iść,ale któraś ma tu zostać z Jaśmin-powiedział
-Czemu ja nie mogę iść?-zapytałam
-Masz zostać!-rozkazał i przewrócił oczami
-Ja sobie poradzę możecie iść wszyscy-powiedziałam
Przytulił mnie i pocałował
-Tylko masz się zakluczyć-powiedziała Ola
Odkąd wyszli i minęło 5 min wrócił prąd a ja postanowiłam od kluczyć drzwi i wyjść.
Gdy już wyszłam mogłam iść albo prosto albo w prawo postanowiłam ze pójdę,lecz gdy już miałam schodzić ze schodów nagle ktoś złapał mnie a ja krzyknęłam.
Okazało się ze to była Karolina która zakryła moje usta szmatką i trzymała tak a bym nie mogła nic zrobić,ręce zapięła w kajdanki sprowadziła mnie na dół nagle Samuel,Ola,Dagmara przybiegli i stanęli na przeciwko mnie
-Zostaw ją dziwko-krzyknął Dylan
Ola była po środku a po bokach Dylan i Damara,nagle Olka przyłożyła im bronię do głowy
-Jeśli spróbujecie jej pomoc z Karoliną zastrzelę waszą trójką
Karolina zdjęła mi szmatkę z ust
-Zostaw mnie proszę-poprosiłam
Uderzyła tak samo jak mój ojciec...Po czym wzięła szkoło i zraniła mnie po twarzy
-To za twojego brata suko-krzyknęła Karolina
Przez następne 15 min biła mnie i obrażała a ja po chwili zamknęłam oczy myślałam ze to już mój koniec,ale nagle Samuel zabrał broń Olce otworzyłam oczy po czym odciągnął ode mnie Karolinę a w tym samym czasie Dagmara szarpała się z Olką usiadłam,ale zamknęłam oczy po czym usłyszałam dwa strzały pomyślałam o najgorszym Karolina i Ola ich zabiły...
Było cicho nie mogłam otworzyć oczu bo bałam się ze stracę Samuela i Dagmarę.
Po czasie wbiegł Dylan do domu
-Co jest-krzyknął
Otworzyłam oczy i zobaczyłam 2 martwe osoby...
Jak znajdziecie jakieś błędy śmiało poprawiajcie mnie❤️
CZYTASZ
sukces bez rodziców
Teen FictionTwoi rodzice są bogaci i praktycznie nic ciężkiego w życiu nie muszą robić bo kasę mają z nielegalnych biznesów.Twój brat 2 lata temu musiał się wyprowadzić z domu bo wasi rodzice powiedzieli mu ze nie kochają go i nie mają na niego kasy ty z bratem...