pov: dzonatan davis
hej jestem dzonatan mieszkam w franciszkowie i dzisiaj gdy smacznie spalem moja stara obudzila mnie wodom po mordzie-DZONATAN WSTAWAJ!! wydarla sie wiedzma.m kurwa juz nie mozna nawet pispac w tej haupie xddd ojebalem dwa kokosy z batatami na sniadanie powonchslem swoje dredy i myslalaem ze sie zerzygam, umylem zombki i wyszedlem do szkoly liceum imienia Antonia Fryderyka podobno kiedys dyrektor tej szkoly dawaj za darmo galki loduw aka uslugi lodorobcuw
gdy tak sb ide przez korytarz to oczywiscie jakies dwie katarynki zaczynaja sie smiac ze pedziem jestem mimo ze jestem alfom tego obozu szkolnego- haha kiedy cena jest za mala dzonowi staje pala 😂😂🤣 muwiom bullies. -zakknijcie dziurki pedalki mad ass ugly mf😘 muwie i posylam caluska ze sarkastycznym usmieszkiem. bullies sie obsraly a ja kak krol ide do klasy tej pierdolonej siadam do lawy rozkladam sie jak krol i nagle wchodzi pizdoszka matrioszka jakis chuj wie kto to nawrt jest xddd pierszzy raz tego gagatka widze na oczy, minute pozniej wcjodzi pani wychowawczyni - dziej dobry klaso mamy nowego ucznia przyjechal z wojciechowic przywitaj sie kochany. muwi babefzka. -hej siema jestem fred durst 😜
Fred durst xddd co to fredi fazber- mowie sam do siebie
CZYTASZ
wszystko w rodzinie - Jonathan Davis x Fred Durst
Fanfictionhelo ogolnie ta historia jest troche spontaniczna ale goofy 📍TW: • opowidanie mojego dziela ‼️WSZYSTKO JEST SATYROM WIEC NIE BIERZCIE TEGO NA POWAZNIE‼️