4

133 8 1
                                    

- Aurora mi to się podobało.

Powiedział zatapiając swoje ręce w twarzy.

Mi też się to cholernie podobało..

- Tom jestem zbyt pijana aby co kolwiek zrozumieć sam wiesz, że jeśli bym wtedy ci nie otworzyła tych drzwi a ty byś nie zapukał, byśmy się nie znali.

Uśmiechnęłam się wstając, złożyłam pocałunek na ustach Tom'a I odeszłam.

***

Wstając z rana obudziłam się na podłodze obok Olivii. Dom o dziwo był posprzątany nie pamiętałam zbyt co się stało albo jak zasnęłam. Pamiętałam jednak rozmowę z Tom'em, nie wiedziałam co zrobić, czy z nim pogadać czy może raczej zostawić temat. Nie podobał mi się ani trochę, też nie chce ranić jego uczuć. Nie jestem taka.

Zadzwonił telefon. Telefon Olivii był to Tom. Byłam zbyt ciekawa by nie odebrać więc chwycilam telefon.

- Olivia słuchaj możemy się spotkać to ważne.

powiedział od razu po odebraniu.

Spotkać?

- Em Olivia jeszcze śpi przekaże jej.

Odpowiedziałam z lekkim stresem.

- A.. To ty Aurora.. Em też możesz przyjść w sumie..

Jąkając średnio go zrozumiałam ale chyba to było cos poważnego.

Po rozłączeniu się od razu obudziłam Olivie. Poszła się ubrać i dać mi jakieś ciuchy. Idąc byłam lekko zestresowana. Nie wiem czemu pewnie nie chodziło nawet o mnie. Dotarłyśmy pod kawiarnie, wchodząc zobaczyłam przy stoliku Tom'a, Bill'a, Alex'a i jakiegoś bruneta oraz dwie blondynki. 

- siadajcie dziewczyny.

Powiedział Bill z dziwna miną.

- To Eva i Violett a tutaj to Leon.

Rzucił po chwili Alex.

- Okej, miło mi jestem Aurora a to Olivia.

Podeszłam i usiadłam.

- Mi również jest miło was poznać.

Powiedziała Olivia.

- Więc jesteśmy tutaj.. Bo.. ja i Tom..

Nie umiał Bill wyksztusić z siebie żadnego słowa.

- Wyprowadzamy się do Stanów i to ostatni rok razem.

Szybko powiedział Tom aby zatrzymać tą cisze.

- To jakieś kurwa żarty? 

rzucił Alex z wielkim dziwieniem. Chyba sam nie wiedział, że cos takiego może się zdarzyć.

- Nie to nie żarty mimo tego, że znaliśmy się długo i nie chcemy wyjeżdżać musimy.. nasi rodzice się rozstają i nie mamy wyboru.. Nasz ojciec wyjeżdża do Horwacji a matka do Stanów I właśnie tam będziemy mieszkać.

Bill miał łzy w oczach wiedział, że będzie trudno się pożegnać z innymi mnie znał krotko prawie wcale.

- Nie rozumiem, czemu musicie nie możecie się do kogoś wprowadzić? Naprzyklad do Alexa mieszka sam od paru miesięcy.

Powiedziałam ze dziwną mina trochę jak by nie było innego rozwiązania.

- niestety nie nasz zespół się rozpada Gustav się wyprowadził rok temu do Szwajcari a Georg nie ma z nami kontaktu od jednej z kłótni nie zostało nic już po nas.

Tom patrząc się na mnie gwałtownie posmutnial

To musi być nie zapomniany rok..

***

Po rozejściu się z kawiarni wyszłam z Olivią przed budynek. Olivia usiadła i zaczęła być smutna nie wiem czemu zauważyłam Tom'a idącego w moją stronę, nie świadczyło to czego dobrego.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 21, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Geliebter Zorn | Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz