Ogień zaczął kwilić. Przytulił się do brzuch Kwietnej Bryzy. Znowu nie chciała dać mu mleka. "O co jej chodzi?" pomyślał Ogień. Znowu próbował podejść do brzucha Kwietnej Bryzy po mleko. Odsunęła go od siebie.
- To nie dla ciebie! Mleko jest tylko dla Mroczka i Żółwiczki!
Warknęła Kwietna Bryza. Ogień pisną. Mama nie dawała mu mleka od dnia jego urodzin.
- Daj spokój Kwietna Bryzo. Wiem, że nie chciałaś trzech kociątek, ale to nie powód, żeby mu mleka nie dawać!
Liliowe Futro miałknęła do Kwietnej Bryzy.
- C-co? Mamo, ty mnie nie chcesz?!!!!
Miałkunął przerażony Ogień. Przytulił się szybko do Liliowego Futra, i zaczął płakać. Kwietna Bryza otwarła szeroko oczy. Nie spodziewała się, że Ogień dojdzie do wniosku, że ona go nie chce. Liliowe Futro spojrzała gniewnie na Kwietną Bryzę.
- Co się stało?
Zapytała Jaskółka która właśnie weszła do żłobka. Od razu zobaczyła, że Ogień płacze.
- Kwietna Bryza nie chce Ognia.
Miałknęła Liliowe Futro.
- Co?!!
Ćma pisnęła zza pleców Jaskółki.
- Czy Ogień może spać z nami?
Miałknęła Jaskółka i przytulił się do wciąż płaczącego Ognia. Liliowe Futro kiwnęła głową. Ogień spojrzał na nią z niewyobrażalnym szczęściem. Nagle do żłobka wszedł Matowy Blask.
- A co tu się dzieje?
Miałknął zdziwiony napiętą atmosferą w żłobka.
- Kwietna Bryza nie chce Ognia.
Odpowiedziała Liliowe Futro.
- Co?!! Jak mogłaś Kwietna Bryzo?!! Jak niechcesz Ognia, to nie będziemy już partnerami!!!
Spojrzał na Kwietną Bryzę wilkiem.
- Wiesz co Matowy Blasku? Mam nowego lepszego partnera! Jest nim Szczurzy Ogon! A Ognia porzucę w lesie! Nie powstrzymacie mnie nigdy!!
Ogień spojrzał niedowierzaniem na swoją matkę. Nagle Kwietna Bryza wstała. Przepchnęła się obok Matowego Blasku. Potem odsunęła Liliowe Futro od Ognia, i chwyciła go. Ogień zaczął się szarpać. Kwietna Bryza szybko z nim wyszła ze żłobka.
- Nie!!
Ogień usłyszał przytłumiony pisk Jaskółki. Kwietna Bryza wyszła z obozu. Ogień dalej się szarpał, jednak bez skutku. W końcu się poddał. Kotka zostawiła go na granicy z Klanem Powietrza.
- A teraz zjeżdżaj szkodniku! Nigdy nie będę nazywać cię synem!
Warknęła Kwietna Bryza. Ogień szybko wszedł na terytorium Klanu Powietrza, i wbiegł w jego głąb.
CZYTASZ
Samotny Ale z Krwią Wojownika
AventuraKociak zostaje porzucony przez matkę z Klanu Mroku. Żyjąc samotnie, pragnie znaleźć partnerkę. Niedługo jego marzenia się spełniają.