-Już cię lubię, haha!-Qry
-Ja ciebie też, mordzia!-Bartek
-Panowie już nie rozmawiają! Tak jak mówiłam wcześniej dzisiaj poćwiczymy Present Simple, więc zaraz już poproszę jedną osobę, tylko wylosuję na patyczkach numerek...o proszę! Wygląda na to, że Julita nam odpowie. Proszę przyjść do tablicy.Julita westchnęła i poszła obojętnie do tablicy.
-No dalej! Trochę chęci dziewczyno!
-No dobrze, dobrze!
-Powiedz proszę, co wiesz o Present Simple?
-A jak powiem, że nic to Pani zaliczy?Cała klasa się zaśmiała, a nauczycielka westchnęła.
-Proszę się nie śmiać! Dobrze, najwyraźniej nie będzie to łatwa lekcja, czy możesz nam w takim razie powiedzieć czy w Present Simple chodzi o rutynę czy to co dzieje się teraz, w tym momencie?
-Będę odpowiadać tylko przy rodzicach.Znowu cała klasa się zaśmiała.
-Nie śmiejcie się z koleżanki!
-A dlaczego Pani mówi o sobie w trzeciej osobie?Ponownie dało się usłyszeć śmiech klasy.
-Julita, przysięgam, ja zaraz wyjdę z siebie!
-To może ja się przesunę, tak do ławeczki mojej, żeby Pani miała miejsce?Tym razem przez śmiech klasy nauczycielka się bardzo zdenerwowała.
-Siadaj na miejsce! Dostajesz uwagę i jedynkę z odpowiedzi! A wy się nie śmiejcie!
-Dobrze, teraz Pani będzie miała miejsce, żeby wyjść z siebie.
-Julita, dziś widzę twoich rodziców po południu w szkole!
-Dobrze, dobrze.Lekcja angielskiego, jak i inne lekcje się skończyły. Niedługo rodzice Julity mieli przyjechać do szkoły, a do niej podszedł nowy uczeń.
-Siema, chciałem Ci powiedzieć, że świetnie dissujesz ludzi, szacun!
-Dzięki...jestem Julita jakby co...
-Tak, zwnioskowałem to po twoim dialogu z wychowawczynią.
-Aaa, no tak...
CZYTASZ
LOVE OR FRIENDSHIP?-Julitka i Qry
FanficFanfiction o Julicie Różalskiej i Patryku Lubaś (Qry'm). Ich relacja zamieni się w miłość czy może w przyjaźń? Przeczytajcie tę opowieść aby zobaczyć co potoczy się dalej.