Ból jest jak najlepszy przyjaciel, którego gdy byliśmy mali nie znosiliśmy, lecz teraz go kochamy jest naszym spokojem oraz bezpieczeństwem czymś w co uciekamy, gdy cały ten biało-czarny świat chce nas dopaść. Pochłonąć nas i zniszczyć od środka. Nie wiem, jak inni, lecz ja często miałam wrażenie, że świat się na mnie uwziął, lecz to nie prawda, bo kim ja jestem, aby coś tak ogromnego i znaczącego miało zainteresować się tak nijaką postacią jak ja.
Wiecie każdy ma jakąś wadę, lecz problem pojawia się dopiero wtedy, gdy wadą jesteś po prostu ty, nie cześć, lecz całość i wtedy dociera do ciebie, że nie ma już ratunku, bo gdy rolę swego demona zajmujesz ty sam, to nigdy nie otrzymasz szansy, aby się od niego uwolnić i właśnie na tym polega problem mojego istnienia, bo uciekam, lecz mój demon ciągle idzie za mną, a określenie bać się własnego cienia otrzymuje nowe znaczenie, moje znaczenie.
– Ciekawe to było – nie, nie, nie, tak strasznie chciało mi się krzyczeć, gdy się pojawił – nie powiem, ale szkoda, że kazałaś mu iść, chciałbym popatrzeć jak nasz ulubieniec zaczyna znów katować samego siebie – kurwa no nie, czemu on chce mi mieszać – nie sądzisz, że było, by to zabawne – mówił z rozbawieniem, a ja nie chciałam go słuchać miałam dość, bo też chciałam, aby Maks został, ale nie mogłam mu tego zrobić, bo już wystarczająco wiele krzywd mu zrobiłam, a najgorsze było to, że wiem, iż nie miałam bym żadnego problemu z krzywdzeniem go dalej, a fakt, albowiem tego nie robię to tylko niechęć do tego, jak później wszyscy będą mi to wypominać.
Nikt by przecież nie chciał słyszeć od przyjaciół, że zrobił źle i musi udawać wyrzuty sumienia mimo tego, jaka jest prawda, bo przecież nie masz wyrzutów, a powodem jest to jak bardzo pragnęłaś go ranić.
– Zostawa mnie do kurwy, nie chce cię tu – powiedziałam, ale nie jestem pewna, czy był to głos w mojej głowie skierowany do Jacksona, czy rzeczywiście powiedziałam to na głos.
Byłam tak cholernie wściekła, bo on nie miał prawa mieszać, nie mogłam mu na to pozwolić.
– Och... Kochanie z chęcią bym cię zostawił – już wiedziałam, całe moje ciało się spięło, a wzrok skierowany wcześniej w pościel pokierowałam na ścianę, czułam w kościach, że to zdanie mnie zniszczy, rozwali na małe kawałeczki – lecz wiem, że beze mnie sobie nie poradzisz, bo w końcu beze mnie jesteś nikim. – słowa były lekkie jak piórko, lecz, gdy do mnie dotarły uderzyły moje ledwo istniejące serce z taką siła, że myślałam już o tym, jak się rozpada.
Ból był tak silny, miałam wrażenie, jakby naprawdę bolała mnie klatka piersiowa, byłam prawie pewna, że gdy przyłożę dłoń do klatki piersiowej, to poczuje pod palcami ciepłą krew, lecz w całe tak się nie stało, a gdy odsunęłam rękę, to nie znajdowała się na niej żadna maź. Czy to cokolwiek zmieniało, skoro ból psychiczny był tak silny, że chciałam wyć z cierpienia.
Byłam nikim według niego, normalnie słowa te, nawet by mnie nie dotknęły, lecz w końcu powiedział to Jackson, pierdolony głos w mojej głowie, stworzony przez moją wyobraźnię, a z tego powodu w moim umyśle zakiełkowała myśl, że może ja sama tak uważam może naprawdę jestem nikim, bo w końcu, kim innym mam być.
Chciała bym być sobą, lecz ostatnie iskierki mojej realnej osobowości stłamsili i zakopałam 6 stup pod ziemią w dzień śmierci mojej madki razem z jej ciałem.
Poczułam jak nagle całe moje ciało paraliżuje. Moim oczom ukazała się ciemność, lecz dość krótka, ponieważ już kilka chwil później dostrzegłam przed sobą szklany stolik, a na nim trzy równo narysowane kreski białego proszku, który wyglądał dość ciekawie, gdy co chwila był oświetlany przez inną strzuzkę światła.
Do mnie zaczęły właśnie docierać kolejne bodźce, takie jak ludzie wokół mnie, wszystkie te osoby przypominały zjawy, bo tak jak one według mnie nie miały twarzy, bo każde z nich twgo wieczoru pokazywało tylko iwyłącznie maski. Muzyka, którą słyszałam przypominała coś jak by ktoś zatykał mi uszy. Światła opadały mi na twarz i wdzierały się do głowy jak macki oplatające moją duszę.

CZYTASZ
FOR OLD SECRETS [+18]
RomanceKsiazka ta mówi o ludziach, o ich problemach oraz błędach. Jest to dziewczyna która, tylko chciała na chwile kochać lecz, nie poprafi. Sa postacie które przestawiaja jak bardzo ten swiat potrafi byc okrutny oraz fatszywy. Zobaczycie tu jak bardzo bt...