~foxy~
- boże jaki debil- westchnęłem i usłyszałem pukanie do drzwi.- PROSZĘ
-FOXY! - Y/N wbiegł do pokoju wpadając na mnie płacząc.
-Y/N CO SIĘ STAŁO?- zaczęłem delikatnie głaskać Y/N po uszach.
- stróż nocny mnie zaatakował..- Y/N pokazał rękę całą w krwi.
- zabiję go- westchnęłem by nie zabrzmieć zbyt wnerwionie- zostań tu.
-jasne. - mruknął Y/N i położył się na Moim łóżku.
Ruszyłem do biura nie zwracając uwagi na innych. Wbiegłem do biura i wbiłem hak w jego głowe.
- już jestem! - zawołałem, uśmiechając się do Y/N.
-super -Y/N mruknal rozwiązując kołtuny z Ogona.
-Znow kołtuny?- powiedziałem łapiąc za szczoteczkę i rozczesujac mu ogon.
-tak..
Y/N opuścił pokój foxyiego i Foxy poszedł spać.
SZKODA ŻE MUSZĘ ROBIĆ KOLEJNĄ CZĘŚĆ BO TO JEST GŁUPIE

CZYTASZ
~chuj springtrapa~
Horrorspringtrap x Foxy //Foxy dostał depresji przez mango (mangle)// ludzkie au// strażnik widzi animatroniki jako animatroniki ale animatroniki widząc się jako ludzie// Y/N jako Neko kot