3#

3.1K 91 257
                                    

Gdy się obudziłem szybko pobiegłem do kuchni i zjadłem śniadanko a potem ubrałem się i wyszedłem do szkoły. (uwusnie)

pod moim domem stał mój (przyszły) chłopak w najnowszym lamborgini chyba chciał zaprezentować że stać go żeby mnie utrzymać ale nie obchodzi mnie to

-hejka mały
-n-n-n-n-nie jesem mały😔😡-
*podszedłem do niego i uderzyłem go w twarz *
-CO TY ZROBIŁEŚ MALEŃKI - *powiedział to podczas trzymania głowy za rękę (czy cos) *
-p-p-p-przepraszam.... JA NIE CHCIOLEM JA NIE WIEDZIAŁEM 😔😱-
*rozpłakałem się i przytuliłem go *- p-p-p-przepraszam n- n-n-n-nie bij m-m-m-mnie...-
*przypomniałem jka mój ojciec mnie bił ale zdradzil mamę i już z nami nie kieszka*
-twój tata cie bil?
-tak a czemu pytasz.... - *przytulił mnie i zaczął głaskać po głowie (pedofil ) * - już spokojnie antylopo wszystko jest okej... Nie musisz się martwić -
*zarumieniłem się jak ogórek to jak do mnie powiedział.... Antylopo tak mnie wzruszyło że się podnicilem, potem poczułem jak ktoś całuję moje czoło... TO BYŁ ON?! *

-MUSZE CI COŚ WYZNAĆ KARTOFELKU
-t-t-t-t-t-tak? *pewnie powie ze ma w piwnicy ciała jakiś nie wiem dzieci albo rodzicow*
-Zakochałem się w tobie malitki
-ok
-super
*zaczęliśmy się Kiss passionately  i moja mama wyszła żeby dać mi kanapki*
-DZIECIAKI CO EY ROBICIE
-Mamo..... Bo ja jestem jego dziewczyna...
-super masz kanapki i pa
*jak odeszła dalej się całowaliśmy i tak minęło nam 4 godziny*

Potem zaczął mnie ruchac i okazało się że mam jednak 14 lat też i miałem jakieś opóźnienie w rozwoju ale super

Po 24 godzinach gdy wszyscy zgłosili nasze zaginięcie znaleźliśmy się (rovlismy to w lesie) no i nie wiem potem jak już wyszliśmy to było super

Z rana

Wstałem dzisiaj o 9 przez wymioty szybko pobiegłem do łazienki i rzygałem pewnie ten zjeb mnie zapłodnił ujebany stary hujek no przynajmniej było fajnie

To koniec. Moja mama jest w cionszy i będę miał nie binarne rodzeństwo ⁉️ kto by pomyślał.

W szkole źle się poczułem i musiałem wymiotować gdy byłem w kiblu i tam już robiłem co miałem podszedł do mnie od tyłu jakiś pedofil... TO BYŁ STUU. przestraszyłem się i zacząłem krzyczeć gdy ten pedofil chyba chciał mnie poderwać tylko coś mu nie wychodziło bo mały trochę był.

Po chwili przybigl mój (już) chłopak i zaczął go bic

-wszystko okej mój bojfrendzie?
-tak misiu pysiu
-Co robiłeś w łazience?
-niewiem
-aha okrj
-super
-kocham cie
-przepisałem się do twojej klasy dzieciaczkh
-i super kochany teraz ci zrobisz
-bo wsm nie wiem bo ostatnio zabiłem twoja kalse i jesteśmy tylko my
-ok- mój chłopak złapał mnie za biodra i powiedział
-nie denerwuj się, zrobiłem to bo cie kocham i nic nie przeszkodzi nam w miłości- jak to powiedział zarumieniłem się i byłem czerwony jak marmur.

Kochanie... Muszę ci coś powiedzieć.......

--

Miłość od pierwszego wejrzenia / Wardega x Konopskyy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz