Rozdział 1

343 17 4
                                    

..Faustynke!- dokończyła zdanie i po chwili do klasy weszła dziewczyna, wtedy poczułem cos innego..
Zrobiło mi się ciepło na jej widok, wyglądała przecudnie.
miała już zbladłe różowe włosy co tylko dodawały jej uroku a grzywkę miała w kolorze białym, miała ubrany na sobie krótki top, czarny z długimi rękawami, szare dresy i buty z nike.
Wyglądała przepięknie, nie wiedziałem ile na nią się tak patrzyłem ale zdazyłem zauważyć że różowo włosa usiadła przedemną w ławce, siedziała sama ale to nawet lepiej.
nie byłem skupiony na niczym innym tylko na niej, muszę od razu się z nią poznać.
do końca lekcji nie myślałem o niczym innym niż dziewczyna, niebieskooka cały czas się zgłaszała, musi być mądra ale jej głos jest przecudowny..
gdy zadzwonił dzwonek zaczęłem szybko się pakować i chciałem podejść do dziewczyny lecz ktoś mnie wyprzedził,
Patryk.
od razu podszedłem do nich i usłyszałem tylko ułamek rozmowy.

-a widziałaś już szkole?- spytał sie mój najlepszy przyjaciel lecz dziewczyna nie odpowiedziała bo patrzyła na mnie.

-to wy się znacie?- spytałem, nie wygląda jakby dopiero co się poznali, a muszę wiedzieć.
z tym pytaniem cały czas patrzyłem w piękne oczy niebieskookiej, nigdy w życiu nie widziałem jeszcze takich ładnych oczu.

-um tak, to mój brat hah..- odpowiedziała dziewczyna, jakby czymś się zawstydziła ale chuj wie czym, pomijając to, to jej brat? miałem tyle pytać lecz najważniejsze było to że nie są ze sobą czy cos w tym stylu.

-co? ale jak to??- spytałem zdziwiony bo jednak gdzie była taka piękna dziewczyna gdy poznawałem się z Patrykiem?

-no tak wyszło- odpowiedział Patryk bez uczuć, a temu co jest?
postanowiłem że z samej kultury przedstawie się dziewczynie bo nawet tego nie zrobiłem..

- a tak poza tym jestem Bartek, Bartek Kubicki!- powiedziałem dając dziewczynie rękę na przywitanie a ona od razu oddala gest.

-Z kąś cię kojarzę..- powiedziała a ja się lekko zasmiałem i od razu odpowiedziałem dziewczynie.

-Ah! jestem influencerem możesz mnie kojarzyć z YouTube ig itd- powiedziałem a dziewczyna wzięła rękę, szkoda bo była strasznie miękka..
potem niestety zadzwonił dzwonek więc usiadlismy na swoje miejsca żeby zaczął się angielski.

-stary co to było kurwa?- mruknął mój najlepszy przyjaciel, o chuja mu chodzi??

-co? o co ci chodzi?- spytałem patrząc się na niego ze zdziwieniem

-widzalem kurwa jak na nią patrzysz, tylko spróbuj się do niej zbliżyć.- odpowiedział bez uczuć, aż tak to widać?
postanowiłem już nie odpowiadać na to pytanie chociaż w głowie chodziło mi wiele pytań o które chciałbym zapytać chłopaka.
o co mu chodziło? jest jakiś nadopiekuńczy czy jaki chuj.
wszytko mogę zrozumieć ale bez przesady.
lekcja minęła normalnie, Patryk się do mnie nie odzywał a różowowłosa cały czas się zgłaszała do odpowiedzi, mogę powiedzieć że jest już ulubienicą pani od angielskiego.
potem mieliśmy w-f więc spakowałem się i zacząłem iść w stronę sali gimnastycznej.
gdy tak szłem w głowie w telefonie to obok mnie zjawiła się niebieskooka.
od razu stanąłem i pytającym wzrokiem patrzałem na dziewczynę.
-przepraszam za Patryka, słyszałam jak na ciebie krzyczy.- powiedziała i widziałem że chce coś jeszcze powiedzieć więc nic nie mówiłem, ale z drugiej strony słodko się zachowała.
-ja po prostu zazwyczaj jak mam chłopaka to jestem jakby raniona więc Patryk się strasznie stał nadopiekuńczy.- powiedziała i widać było że się stresowała, uśmiechnąłem się do dziewczyny i od razu zacząłem zdanie żeby czasem nie myślała że wyszła na jakąś dziwną czy cos.
-Spoko rozumiem cię, jak chcesz to mogę cię zaprowadzić do sali gimnastycznej bo pewnie nie wiesz gdzie jest.- dziewczyna od razu się uśmiechnęła i podążyła za mną, sala gimnastyczna jest prawie ze najdalej od szkoły więc z gdzieś 10 minut szliśmy.
-ah tak wgl może przedstawisz się jakoś bardziej? nie za dużo i tobie jednak wiem hah- spytałem się patrząc przez chwile na dziewczynę a ona od razu oddala kontakt wzrokowy i zaczęła mówić.
- no wiesz jestem Faustyna Baran, mam 16 lat i nie wiek mój ulubiony kolor to różowy ..- widziałem że się czymś stresuje, jakby chciała mi coś powiedzieć ale coś by ją zatrzymywało, postanowiłem jakoś pocieszyć dziewczynę, niby jest to "nic" że chce jej pomóc lecz każdy potrzebuje osobę która będzie mu pomagać na każdej potrzebie, chce być taka osoba dla Faustyny.
-Wiesz że możesz mi wszytko powiedzieć prawda? mimo że się praktycznie nie znamy to jakoś już ci zaufałem I nie oczekuje od razu że tak samo mi zaufasz ale chce żebyś wiedziała że możesz mi powiedzieć wszytko i kiedy tylko chcesz- powiedziałem a dziewczyna stanęła i się po prostu przytuliła do mnie, potrzebowała tego ewidentnie.
po chwili się niestety odsunęła i zaczęliśmy iść dalej, aż w końcu dziewczyna wzięła się za odwagę by dokończyć swoje zdanie, nic nie mówiłem przez drogę gdy szliśmy ponieważ nie chciałem zmuszać dziewczyny do niczego, słodko ze sama postanowiła mi w jakimś sensie "zaufać"
- Po prostu chodzi o to ze za dzieciaka mieszkałam z Patrykiem lecz kiedy mieliśmy z 12 lat nasi rodzice się rozstali, on wiedział że nie dam rady bez niego ale jako dzieci mieliśmy gówno do gadania, przeprowadziłam się praktycznie na drugą stronę polski wiec jedyny mój kontakt z Patrykiem to było pisanie na wiadomościach.- dziewczyna na chwilę przestała mówić aby wziąć powietrze a po malutkiej chwili zaczęła ponownie mówić.
-i niby wszytko okej, lecz ja poszłam z ojcem i nie było za dobrze, mieliśmy dużo pieniędzy lecz miłości w ogóle nie dostawałam, codziennie słyszałam jak mój ojciec zamawia sobie jakieś jebane prostytutki i miałam chuja do gadania czy się uczę czy cos w tym stylu musiałam słuchać te gówna, potem zaczął pić i przestawal mieć aż tyle pieniędzy przez to, ja miałam pracę i to ja go utrzymywałam po tym jak stracił własną firmę i popadł w długi, on nic nie doceniał, i oto jestem bo mama się wszystkiego dowiedziała a on nie wiadomo gdzie jest..- dziewczyna skończyła a mi jej było strasznie żal, co ona musiała przeżywać? ja miałem totalnie inaczej, zawsze miałem pieniądze a gdy zaczęłem moją pracę w yt od razu miałem montażystów i kogoś kto mi rzeczywiscie pomagał robić te filmy.
potem usłyszeliśmy tylko krzyk nauczyciela, dziewczyna tylko pobiegła bo ta szmata ja wolała, lecz zanim już była obok powiedziaka cicho że mam to zatrzymać dla siebie, oczywiście to zrobię.

...

----

Witam!
pierwszy rozdział za mną, chce tylko dodać że rozdziały będą rzadziej niż w ostatniej książce ponieważ 8 klasa to nie przelewki

kocham was❤️
miłego dnia/wieczoru

𝐀𝐝𝐝𝐢𝐜𝐭𝐢𝐨𝐧.. 𝙵𝙰𝚁𝚃𝙴𝙺Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz