rozdział 2

307 19 4
                                    

(Pov:Bartek K.)

Była właśnie ostatnia minuta dzisiejszych lekcji, chciałem odprowadzić dziewczynę do domu żeby się dowiedzieć gdzie mieszka.
Gdy zadzwonił dzwonek nauczyciel pożegnał się z nami i wszyscy wyszliśmy, zaczęłem szukać dziewczyny lecz nigdzie nie mogłem jej znaleźć, postanowiłem sprawdzić przed szkole co było trafne bo niebieskooka rozmawiała tam z Patrykiem.
no tak, zapomniałem kompletnie o nim, pewnie wracają razem do domu ale trudno muszę się dowiedzieć więcej o dziewczynie.
podeszłam do nich i pomachalem z uśmiechem na twarzy na co dziewczyna oddala to samo a Patryk na odwrót.
nie rozumiem go przecież nic nie robię a on ma problem.

-Moge was odprowadzić?- spytałem i widzialem tylko jak mój najlepszy przyjaciel chce coś powiedzieć lecz różowo włosa odezwała się pierwsza mówiąc "chętnie!".
zaczęliśmy iść w ciszy, było trochę nie swojo dlatego postanowiłem to przerwać.

-A ty mieszkasz tam gdzie Patryk tak?- spytałem, bo jeżeli tak to mieszkam praktycznie obok mojej ukochanej, los chyba chce żebyśmy byli razem.

-Tak- odpwoiedziala krótko uśmiechając się do mnie, miała słodki uśmiech..
Resztę drogi gadałem z dziewczyną o głupotach, Patryk szedł obrażony nie mam pojęcia o co mu chodzi.
gdy dotarliśmy obok domu Patryka i juz Faustynki pożegnałem się z nimi przytulajac Patryka i Faustynę.
po chwili odszedłem myśląc o siostrze Patryka, myślałem także o nim, o co mu tak na prawdę chodzi ponieważ kompletnie nie rozumiem a jeżeli mam być szczery strasznie wkuriwa mnie takie zachowanie.
Z takimi myślami doszłem do domu, weszłem i powitał mnie mój piesek.
rodziców oczywiście nie było lecz przywykłem do tego, kocham ich nad życie lecz cały czas pracują ale wiem że nie chcą źle.
miałem trochę zadane więc postanowiłem że po obiedzie od razu pójdę się uczyć, bo jeżeli dalej będę olewać szkole to nie zdam a wtedy to będę kurwa pośmiewiskiem w internecie.
Zjadłem obiad i poszłem robić zadanie z polaka, na szczęście miałem kilka filmów zapasowych bo strasznie nie chciało mi się dziś nagrywać.
była już 19 a ja dopiero skończyłem się uczyć, wstawiłem film z przeprosinami za opóźnienie filmu i poszłem się umyć, najbardziej czego tylko chciałem teraz to snu.
Gdy byłem jak "nowo narodzony" od razu poszłem do mojego łóżka.
lecz za nim jeszcze poszłem spać zobaczyłem ogolnie media, mój film w 2p minut miał już 10 tys wyświetleń i 189 komentarzy.
potem wszedłem na ig, patrzałem na konta proponowane i zobaczyłem fausti..
bez jakichkolwiek namyslow weszłem na jej profil.
miała 788 obserwujących I 7 postów, od razu patrzałem na 1.
byl on z dziś, oraz był tam Patryk i ona, podpisany był "Mój kochany brat, ciesze się że go mam 💗" nawet słodkie ze nie są rodzeństwem którzy wyzywają się od najgorszych.
po pół godziny dalszego szperania w necie poszłem w końcu spac.

(***)

była właśnie 2 lekcja a mojej ukochanej nie bylo, Patryka także.
strasznie się martwiłem nie wiedziałem czy czasem im cos się nie stało, będę musiał zadzwonić do nich na przerwie.
znaczy do niego bo faustunki numeru jeszcze nie mam..

-Dobrze, do zobaczenia w czwartek!- krzyknęła nauczycielka a ja od razu wyszłem z klasy, poszłem w stronę toalety bo na korytarzu był za duży tłum.
wszedłem i od razu zadzwoniłem pod numer Patryka.

pierwszy sygnał
nic.

drugi sygnał
nic.

a za trzecim w końcu kogoś usłyszałem, ale niestety nie był to Patryk tylko jego mama..

-Halo?- spytała a ja nie wiedziałem co powiedzieć, lecz przypomniałem sobie o sytuacji i od razu zaczełem mówić.

- Halo? dzień dobry! wie pani czemu Patryka nie ma w szkole?- spytałem, możecie mówić że jestem głupi może po prostu nie poszli do szkoły, lecz tak już mam jestem nadopiekuńczy i tego się się już we mnie nie zmieni.

-oh.. Patryk miał wypadek z Faustynką..
lecz wszytko dobrze jeżeli chcesz możesz przyjechać po szkole, lecz teraz muszę kończyć, dowidzenia!- odpowiedziała a ja zamilklem, byłem przerażony że coś im się stało, od razu zwolniłem się z lekcji..

---

Witam!
przepraszam za długie czekanie na rozdział lecz strasznie dużo mam na głowie a kiedy mam czas to jestem taka zmeonczona że nie daje rady..
(także przepraszam za krótki rozwiał)
kocham.was
669 słów 🥰

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 29, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

𝐀𝐝𝐝𝐢𝐜𝐭𝐢𝐨𝐧.. 𝙵𝙰𝚁𝚃𝙴𝙺Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz