Walczące serce

177 12 9
                                    

Wardęga pov:
Jako znana osoba w internecie musiałem zjawić się na gali. Szczerze, w ogóle nie miałem chęci, ale content musi być.

Ubrałem się w dżinsy moro i czarną bluzę. Zjawiłem się szybciej, żeby nagrać wywiady z zawodnikami. Nic nadzwyczajnego, oprócz jednego szczególnego walczącego. Nie miałem kontaktu z Mikołajem od tej chwili w moim apartamencie. To był błąd, nie wiem co mnie opętało, ale nigdy jeszcze nie czułem takiej silnej więzi z kimkolwiek. Jestem delikatnie zestresowany, bo boje się ze nie będzie chciał mnie znać, a nasza współpraca nad odcinkami wpływa pozytywnie na nasze kanały.

(z daleka) MIKOŁAJ ,, KONOPSKY'' TYLKOOOOOO !!!!
 
          * Walka *waleczka *walunia*

W trakcie tej walki Wardędze towarzyszył niepokój i wszechogarniający stres. Więc kiedy Mikołaj znacznie przegrywał, Sylwester zaczął dopingować donośnie z zauważalną troską o Konopa.

Niestety walka zakończyła się fiaskiem Mikołaja, więc teraz nadszedł czas na konfrontację mężczyzn.

Wardęga idąc do pokoju Konopskiego rozmyślał nad tym jak załagodzić ich obecne skomplikowane stosunki. Zaplanował jak pod przykrywka nagrania wstawki do filmu odciągnąć przy okazji chłopaka na bok, aby ubrać uczucia w słowa.

W zamyśleniu otworzył drzwi bez pukania, co okazało się dużym błędem. Gdyż w środku zastal podejrzanie blisko  Mikołaja z Fagatą. Na początku go nie zauważyli, aczkolwiek kiedy wzrok Konopskiego skierował się do wejścia i zauważając Sylwestra, osłupiały szybko oderwał się od tej randomki.
-Sylwester?! Co ty tu robisz- rzekł widocznie zestresowany.
- Już nic, widzę że jesteś zajęty.
- To nie tak jak wygląda.
- Spokojnie nic mi do tego, nie musisz się bać o reputację.

...

Konopsky pov:
-Zacznijcie łączyć kropki- powiedział Wardęga i zakończył live.
O co tutaj chodzi? Czy on już do reszty zwariował, przecież nic się nie dzieje.  Niepotrzebne zamieszanie albo bawi się w detektywa.
(SMS) O co w tym chodzi? Mógłbyś mi wyjaśnić, bo od kilku dni na swoich live mówisz bez ładu i składu. Zakopmy topór, bo ta sytuacja już mnie męczy.
(SMS) Dziad z lasu: Wchodzisz w grę ?

Połączeni przez Pandorę | konopskyxwardęgaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz