Gdy Minho przebrał się we wszystkie ubrania wyszedł z pokoju i skierował się do kuchni gdzie Jisung robił im kolację. Lee zauważył młodszego stojącego przy blacie i nie mógł powstrzymać się od przytulenia go.
Chłopak owinął swoje dłonie w pasie Jisunga i położył swoją brodę na ramieniu chłopaka.
- Ummm.. co ty robisz? - chłopak zastygł w miejscu
- Chciałem się przytulić... Myślę, że obaj tego potrzebujemy, każdy potrzebuje czułości - Jisung złapał dłonie starszego i odwrócił się do niego przodem ~ Boże co się ze mną dzieje... Mam taką ochotę wpić się w te jego różowe usta. Nie Minho zamknij się popierdoliło cię już ~ pomyślał chłopak
- Ej! - krzyknął Jisung
- Hm? Mówiłeś coś?
- Tak, nie słyszysz? Mówię, że jak tak bardzo chcesz się do mnie przytulać to najpierw rozłóż miski
- A potem co?
- A co ma być
- Mówisz, że jak chcę się do ciebie przytulać to mam najpierw rozłożyć miski. Czyli jak to zrobię to co
- To możę pozwolę ci się przytulić.. MOŻĘ
- Mhm... - Minho wyciągnął kilka misek a Jisung odwrócił się i kontynuował przyrządzanie kolacji
Gdy młodszy skończył nałożył jedzenie do misek i usiadł przy stole.
- A przyt...
- Jak zjemy
- Ah ty zawsze wiesz jak się wywinąć - Minho usiadł przy stole i nie mógł przestać wpatrywać się w młodszego
Gdy Han podniósł wzrok i spojrzał na Lee ten się speszył i od razu odwrócił wzrok.
Minho wziął pałeczki do rąk i zaczął jeść potrawy znajdujące się na stole.- Mmm dobre, ja bym tak nie potrafił - Jisung się tylko zaśmiał i wrócił z powrotem do jedzenia
- Z czego się śmiejesz
- Z niczego
- No Jisung powiedz!
- Przypomniało mi się coś - powiedział Jisung z uśmiechem na twarzy
- A co?
- ... Nie ważne, już zapomniałem
- Ah Jisungie coś kręcisz
- W clae nie...Hmmm.. skoro ja robiłem jedzenie, to ty zmywasz
- Okej... Jisung?
- Tak Minho hyung?
- Pójdziemy gdzieś jutro po szkole?
- A gdzie?
- Nie wiem, chodźmy kupimy sobie lody... Ale tym razem w sklepie
- Już masz traumę po tamtym?
- Nieeee?
- Ta jasne
- ... I możemy się przejść gdzieś po parku - powiedział nieśmiało Minho
- Spoko. Tylko, że mogę dopiero po dwudziestej
- A no tak... Praca, jasne więc tak się umówmy
- Odbierzesz mnie z pracy?
- Oczywiście Jisungie!
- Możesz mnie też zaprowadzić... Oczywiście, żebyś wiedział gdzie pracuję - Han się nerwowo zaśmiał
- Aa tak jasne
CZYTASZ
Seatmate - Minsung (WSTRZYMANE)
Fanfiction" - Jisung chyba zapomniałeś o czymś? - O czym? - O życzeniu - Jakim znowu... A no tak - No i co? - To ja się powinienem ciebie spytać" > Główny Ship: MinSung < > Poboczny Ship: SeungChan, HyunLix < > Imiona i Nazwiska są przypadkowe...