Była godzina 16.00 wszyscy uczniowie kończyli lekcje a mój telefon lekko zawibrował,
poczułem mrowienie na prawej nodze oraz wyjąłem telefon z kieszeni.
- Dzień dobry kochanie - usłyszałem miły kobiecy głos.
- Hej, stało się coś? - odpowiedziałem obojętnie.
- Dasz znać czy wrócisz na obiad? -
- Niestety myślę że nie mamy wywiadówkę a po niej będę musiał wypełnić parę papierów związanych z pierwszakami.
Odpowiedziała tylko dobrze oraz żebym dobrze bawił się w pracy jednak nie interesowało mnie to szczególnie. Moje małżeństwo było dawno wypalone nie powiadam iż Anna była złą żoną ale nasze życie intymne zgasło. Zachowałem telefon do kieszeni moich niebieskich jeansów nie myśląc dłużej o temacie oraz pokierowałem się na wywiadówkę na najwyższym piętrze szkoły.
