"Mój Przyjaciel"

13 2 0
                                    

Cześć, jestem Alessandro, mam 14 lat
i niedawno ukończyłem szkołę podstawową. Historia mi się przydażyła gdy miałem 5 lat a brzmi ona tak[...]

9 lat temu przeprowadziłem się do nowego domu w Florencji. Muszę też dodać że w naszej kamienicy wszyscy wszyscy byli mocno wierzącymi katolikami a więc jeśli wierzyli w boga to wierzyli też w te złe rzeczy typu demony itp. co jak się później okazało, nie sprzyjał mi ten fakt.
-Mamo!! Mamo!!!-Co się stało złotko?
-Mogę iść na dwór?-Dobrze ale się nie oddadalaj, dobrze? -Tak mamusiu.

Na dworze zawsze czekał na mnie mój kolega o imieniu Aizack.-Cześć,Alessandro.
-Chodźmy do naszej kryjówki!-Jasne!!!
Nasza ,,kryjówka" była przy dwóch wielkich
dębach oddalonych od siebie o kilka metrów. Była to prawdziwa forteca!
Posiadała drabinę do wspinania się do góry gdzie były różnego typu zabawki i pistolety na wodę. Gdy już się znudzimy siedzeniem tam, mogliśmy pójść specjalnym mostem do wyżej postawionego "piętra" naszej bazy gdzie była lornetka, służąca do oglądania ptaków oraz innych ciekawych zwierząt.
-Hej, wiem że to dla ciebie może być dziwne ale chyba mam supermoce.-byłem zaskoczony.- Słyszę czasem dziwne szepty w mojej głowie.-To raczej nie jest moc. Raczej klątwa.-interesowałem się wtedy magią i czarodziejstwem między innymi przez oglądanie zbyt dużo Hobbita i władcy pierścieni.-No wiem ale czasem nie mogę tego znieść...-nastała niezręczna cisza...
-JUŻ WIEM!!!!! Pan Cornette
który uczy nas religii, mówił że jeśli będziemy mieć problemy takie jak twój to musimy pójść do kościoła.
-Serio?-Tak! Pójdźmy tam z moim tatą.
-D-dobrze.

~☆~

-Tato!-Co się stało?
-Pójdziemy do kościołala z moim kolegą?
- A po co?-  Ponieważ on czasem słyszy dziwne szepty i mówił że już z tym nie wytrzymuje.
-No dobrze. A gdzie on teraz jest? - Stoi przed domem. - To chodźmy. Chcę go zobaczyć...

~☆~

- No to gdzie ten twój kolega?-Przecież stoi przed tobą.- Ale nikt tu nie stoi.- ojciec ukucnął i to co mi powiedział mnie zdruzgotało.
- Synku, nie wiem co ty tam widzisz ale nie mogę tego zobaczyć. Może ty chcesz iść do kościoła?

Ostatnią rzeczą którą tam pamiętam to bardzo szeroki uśmiech Aizacka[...]

-To było bardzo straszne Alessandro,
kto chce być kolejny?



straszne demoniczne historieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz