Chce umrzeć. :)

111 6 2
                                    

Otworzyłam oczy.
- Ja żyję ? - pomyslałam.
Nagle zobaczyłam ...
Ame....
Ona przyjeła moją kulę...
- wybacz Ame - powiedziałam ledwo słyszalnie .
Wstałam i gwałtownie podeszłam do Niemca, omijając Białoruś który lamentował przy ledwo żywym Rusku .
- Żegnaj - Szepnełam do Niemca oswobadzając go.
Wybiegłam przez drzwi .
Klatka schodowa .
Dach.
Stałam na krawędzi.
Czas zakończyć to cierpienie.
Już nikt więcej nie ucierpi ....
Rozłożyłam skrzydła.
Łzy sciekały po moich policzkach
W końcu będe... Wolna...
Przechyliłam się .
Usłyszałam krzyk.
Niemcy
Ame
Spadałam .
Nagle poczułam że coś mnie łapie a raczej ktoś.
Zobaczyłam czarne pióra.
- Rzesza ? -pomyślałam - ale on nie żyje ...
- Niemcy ? - Pisnełam bardzo cicho .
Wylądował spowrotem na budynku.
- Polen ? - jego głos, był... Przestraszony ..
Niekontaktowałam
-Sheiße ( cholera ) - Polen nie umieraj mi tu,POLEN!!
Polen....
Polen .. .
Polen.

******""""""""
Poryczałam się pisząc ( dop aut )

/Story about/ Polska / PolGer/ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz