James: Lily myśle, że czas aby porozmawiać o tym, że nie powinnaś krzyczeć na Harrego w sklepach
Lily:*odwraca powoli głowe i patrzy morderczym wzrokiem* co masz na myśli?
James: mam na myśli to, że jak ostatnio krzyknęłaś na Harrego to Syriusz się przestraszył upyścił zakupy i podbiegł do Remusa następnie na niego że strachem wskakując...
Lily: oh..
CZYTASZ
PART 2 Talksy Harry Potter (większość era huncwotów)
Humordruga część Łapa zjadł opis... nie no a tak naprawdę to ten sam co w części 1