Trylogia #IT'S NEVER TOO LATE.
Harper, zamieszkuje obecnie tereny ludu Metkayina. Przenosi się tam tylko za namową ojca, jednak sama do końca nie wie dlaczego i w jakim celu.
Dziewczyna poznaje nowych przyjaciół, jednakże nadal brakuje jej kogoś in...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dryfując na wodach klanu Metkayina z dziurą w życiu i w cieleśniło mi się, że latam. Byłam wolna.Jednak niestety prędzej czy później, trzeba się obudzić.
~
Minęły 2 lata. 2 lata, od kiedy nie widziałam swoich bliskich.Zamieszkując tereny klanów morskich, musiałam uczyć się wszystkiego od nowa. Córka wodza, bardzo mi ze wszystkim pomogła.Natomiast syn? Cóż - on po prostu jest jednostką odpowiadającą za irytowanie ludzi. W zasadzie całe moje życie zmieniło się w chwilę, tylko i wyłącznie z woli mego ojca.
Dziś jestem Na'vi, która nie wie czym tak właściwie jest szczęście. Nie czerpię już radości z życia.Czuję tęsknotę.Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez nich wszystkich. I bez niego. Czasem obracam się i czuję w powietrzu jego zapach, niemogąc wyrazić tego koszmarnego bólu po jego stracie.To jakieś szaleństwo.Idę spać, myśląc o nim.Budzę się, myśląc o nim.Myślę o nim przez cały dzień.
Jednak go kocham.
A moje poczucie tęsknoty, tak ogromne sprawia, że wysiadam fizycznie zarówno jak i psychicznie. Nie mam ochoty jeść.Nie jestem w stanie przełknąć zupełnie nic.Mam ochotę płakać, zatracając się w pożerającej mnie goryczy.Nie mam siły by wstać.Nie mam powodu, by wstać.By wstać i przeżyć kolejny smutny dzień.
I codzień zadaję sobie te same pytania. Ile czasu musi jeszcze upłynąć, nim zapomnę o cieple jego dłoni na mym ciele?O zapachu jego włosów? Kiedy umilknie melodia jego głosu, którą wyraźnie słyszę w swojej głowie?
Nie wiem.
Jednak tęsknię za tą dziewczyną, którą byłam dwa lata temu. Tęsknię za tymi wszystkimi ludźmi, którymi byliśmy, a którymi już nigdy nie będziemy. Ktoś zapytałby teraz, dlaczego? Odpowiedź jest prosta. A to dlatego, że onazabrała ich wszystkich ze sobą.
Lata mijały mi jak dni.Wszystkie zaczęły się za sobą zlewać.A ja ?Nadal taka nieszczęśliwa.I choć z czasem ból powoli ustępował, to jednak pozostała po nim tęsknota.
A przed nią nie było ucieczki.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hejka! Witam w prologu 3 części #IT'S NEVER TOO LATE!!! Jak się podoba?:3