Zamasu:jadinado mam złe przeczucia
Ja:spokojnie przecież nic nam nie zrobi
Zamasu i ja*wchodzimy do muzana*
Zamasu:żyjemy
Ja:a nie mówiłam
Rengoku:co robiliście u muzana
Iguro:próbowali go przekupić ciastkami aby pacołował kagaye
Ja:omg skąd wiedziałeś
Zamasu:przecież był za oknem
Rengoku:aha rozumiem