ogólnie miałem sobie sprawdzian z geografii cn, no i ja to ja - nic nie umiałem i ściągałem z telefonu. i normalnie sobie tam ściągam, pisze, telefon przede mną sobie leży A TAM BABA IDZIE. JA TAKI ZESRANY CHOWAM TEN TELEFON W RĘCE, a ona podeszła do takiego typa co obok mnie siedział bo miał ściąge, I MU JĄ ZABRAŁA. U MNIE SIĘ NIE SKAPNĘŁA, ŻE MIAŁEM TELEFON I SOBIE OGL POSZŁA WIĘC MEGASIOWO
CZYTASZ
dosyć dziwne życie jakiegoś losowego typka
Humorwitam witaaam, przychodze do was z książką gdzie po prostu będą moje (nie) ciekawe historie z życia pozdrawiam