Konto, z którego piszę ma już ponad trzy lata. W tym czasie zdążyłam przyciągnąć do siebie tysiące użytkowników, 545 zostało ze mna na dłużej.
Wiele zawdzięczam temu kontu, a szczególnie mojej ukochanej, wojowniczej społeczności — wracam tu po ponad roku, więc obstawiam, że większość mojego największego wsparcia w tym fandomie nie skrzyżuje już ze mną dróg.
Chociaż kto wie?
Tym oto wstępem zaczynam swoją opowieść. Jesteście gotowi na poznanie prawdziwego oblicza Słoneczniki, która uzyskała taki rozgłos w fandomie wojowników?